Efektowne zawody - na które do Opola przyjechali zawodnicy z całej Europy - potrwają do godziny 19. Na rynku powstał specjalny tor przeszkód, który najlepsi pokonują w niewiele ponad minutę.
- Strażak startuje w pełnym umundurowaniu. Ma ze sobą pakiet 20 kg węży, wbiega na klatkę schodową, na trzecie piętro, na wysokość 12 metrów. Wciąga pakiet wężowy na linie, też o wadze 20 kg, na wysokość III piętra po czym zbiega na dół - opowiada Leszek Koksanowicz, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu
Na tym nie koniec, bo na dole przed klatką schodową strażak uderza 5-kilogramowym młotem w element o wadze 70 kg i musi go przesunąć półtora metra.
- Potem wykonuje 30-metrowy bieg slalomem, bierze wąż z wodą i rozciąga go na długości 30 metrów i strąca tarcze wodą. Na koniec musi ewakuować manekin, ważący 80 kilogramów, na odległość 30 metrów - mówi Koksanowicz.
Zawodom towarzyszy wiele atrakcji dla dzieci. Maluchy mogą ugasić "pożar", wspiąć się po drabinie, a także po ściance wspinaczkowej. Jest też możliwość ubrania mundurów strażackich oraz kasków. Zaplanowano wiele pokazów.
- Fantastyczna impreza, fajnie gdyby była tak co roku - oceniała pani Gosia, która na rynku pojawiła się z synem Marcinem.
Przypomnijmy, że Firefighter Combat Challenge potrwa do niedzieli do godziny 19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?