Firma w czasach kryzysu

Redakcja
Piotr Bębenek, zastępca dyrektora AIP PO. (fot. archiwum)
Piotr Bębenek, zastępca dyrektora AIP PO. (fot. archiwum)
Piotr Bębenek, zastępca dyrektora AIP PO o kryzysie gospodarczym:

Zaczęło się od Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszkańcy musieli opuszczać dopiero co kupione na kredyt domy, bo nie mieli czym spłacać rat.

Zaraza rozszerzyła się na Europę. Padł bank w Islandii. Teraz polski rząd ogłosił, że mamy dziurę w budżecie, a na naszym regionalnym podwórku przedsiębiorstwa zaczęły zwalniać ludzi, niektóre grupowo. 

„Małe firmy” też czują oddech kryzysu na plecach, a może już jego ciężar?

Robi się nerwowo. Bo przecież większość tych „małych firm” to osoby fizyczne, które odpowiadają za niepowodzenie własnym majątkiem, a bywa, że włożyły w biznes oszczędności życia i jest to jedyne źródło dochodu ich i ich rodzin. 

Do tego zaangażowały się intelektualnie, bo przecież musiały wdrożyć się w przepisy z zakresu prawa bankowego, ochrony środowiska, prawa ubezpieczeń, prawa pracy, prawa handlowego, gospodarki opakowaniami i innych, jakie tylko można sobie wyobrazić.

Odpowiedzialność jest więc ogromna, a widoki na przyszłość niepewne. Prowadząc mały biznes, wciąż liczymy koszty - czynsz, opłaty, wynagrodzenia, raty kredytu, zakupy towarów, podatki. Zysk jest upragnioną i w pełni zasłużoną nagrodą.

Jakie są objawy kryzysu? Ratujemy się ograniczając zakupy, szukamy pomocy finansowej w instytucjach kredytowych, odwlekamy płacenie podatków, zastanawiamy się nad zwolnieniami ludzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska