MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Firmy na Metalchemie warte są ćwierć miliarda!

Artur  Janowski
Podczas ubiegłorocznej powodzi na wale na Metalchemie ułożono tysiące worków z piaskiem, aby powstrzymać wodę.
Podczas ubiegłorocznej powodzi na wale na Metalchemie ułożono tysiące worków z piaskiem, aby powstrzymać wodę.
Wyliczenie wartości majątku to mocny argument, który ma pomóc Opolu zdobyć pieniądze na przebudowę wału na Metalchemie.

Wał musi być przebudowany, bo ma fatalną konstrukcję i ubiegłoroczną powódź wytrzymał z największym trudem.

Do jego modernizacji potrzeba około 15 milionów złotych, których nie ma w budżecie miasta ani województwa.

Jest natomiast pomysł, aby zdobyć je w Narodowym Funduszy Ochrony Środowiska.

- Aby wzmocnić wniosek, zbieramy informację o wartości majątku, jaki posiadają firmy z Metalchemu i okolic - opowiada Rajmund Dorotnik, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego w urzędzie miasta. - A jest on potężny. Tylko 7 największych firm ma majątek ma obroty na poziomie 400 mln złotych, a ich majątek wyceniany jest na 250 mln zł. Pieniądze to jednak nie wszystko. Na Metalchemie produkuje się rzeczy unikatowe, w niektórych przypadkach nasi producenci są jedyni w Europie - dodaje Dorotnik.

- Chcemy pokazać, że pieniądze pójdą nie na ochronę pól, ale majątku i miejsc pracy setek ludzi - dodaje prezydent Ryszard Zembaczyński.

W przyszłym tygodniu wielkie liczenie ma się zakończyć, ale już teraz widać, że suma przekroczy 500 mln zł.

Na razie jednak nie wiadomo, kiedy przebudowa wału ruszy.

Przypomnijmy, że w tym roku został on po powodzi naprawiony i wzmocniony.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska