Floryda przypomina dziś Wuhan, a pandemia mocno bije po sondażach dla Donalda Trumpa

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
mediadrumworld.com / Ricky Mena/Media Drum/East News
Dramatyczna sytuacja panuje na Florydzie, gdzie dramatycznie rośnie liczba zakażeń i hospitalizowanych. Rozwój pandemii dołuje poparcie dla Donalda Trumpa, a wybory prezydenckie coraz bliżej.

Floryda przypomina teraz chińskie miasto Wuhan z czasów, gdy pandemia koronawirusa w Chinach zaczęła się na dobre.
Ponad osiem tysięcy osób jest już hospitalizowanych. - Jeśli masz falę za falą, jak długo możesz to wytrzymać? - pyta dr Jason Wilson. Zastępca dyrektora ds. Zarządzania kryzysowego w Tampa General Hospital mówi, że liczba pacjentów z COVID jest pięć razy większa niż półtora miesiąca temu.

W całym hrabstwie Miami-Dade zostało tylko 10 łóżek na oddziale intensywnej opieki medycznej. Miami jest epicentrum pandemii.
- To, co widzieliśmy w Wuhan sześć miesięcy temu, jest teraz u nas – mówi dr Lilian Abbo, szefowa ds. Zapobiegania zakażeniom w Jackson. Dodaje, że ​​pielęgniarki i lekarze w jej szpitalach pracują przez całą dobę, niektórzy sami nawet już chorują.

- Brakuje pielęgniarek - mówi Melisa, pielęgniarka z Florydy, która jechała z pomocą do Nowego Jorku w szczytowym momencie epidemii. Dodaje, że ​​jest przerażona tym, że w kilku stanach już nie ma wystarczającej liczby pielęgniarek, aby przyjechać z pomocą na Florydę. W tej chwili przede wszystkim Teksas wyciąga z innych stanów pielęgniarki, które potrzebne są głównie na OIOM-ach. - Resztki zabiera Arizona, więc co otrzyma Floryda? Właśnie to jest naprawdę przerażające - mówi. Oprócz pomocy kadrowej szpitale proszą również osoby, które wyleczyły się z koronawirusa, o oddanie osocza, bo mogą mieć cenne przeciwciała, które mogą pomóc w leczeniu pacjentów z COVID-19.

W cieniu tej dramatycznej sytuacji, które dotyczy nie tylko Florydy, Teksasu, ale także Kalifornii i innych stanów USA toczy się kampania wyborcza, na którą pandemia będzie miała ogromny wpływ. Powody do niepokoju może mieć prezydent Donald Trump. Jego główny rywal Joe Biden zwiększa nad nim przewagę do 15 punktów, wynika z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Quinnipiac. Poziom poparcia dla Trumpa spadł do 36 procent.

Gdy liczba zakażeń rośnie i jednocześnie znosi się kolejne blokady, były wiceprezydent Biden zyskuje największą przewagę nad Trumpem w wyścigu o Biały Dom. Według ogólnokrajowego sondażu przeprowadzonego przez Quinnipiac na Uniwersytecie Quinnipiac poparcie dla Bidena wynosi 52 procent, dla Trumpa – 37 procent. Od marca przewaga Bidena wahała się od 8 do 11 punktów procentowych. - Tak, do dnia wyborów jest jeszcze 16 tygodni, ale to bardzo nieprzyjemne spojrzenie w czasie rzeczywistym na przyszłość prezydenta Trumpa. Nie ma żadnych pozytywnych oznak, żadnych zachęcających trendów w tym badaniu dla prezydenta – mówi analityk z Uniwersytetu Quinnipiac, Tim Malloy.

Wyborcy dają Bidenowi niewielką przewagę nad Trumpem w bezpośrednim pojedynku, jeśli chodzi o zarządzanie gospodarką. Twierdzą (50 do 45 procent), że Biden lepiej radziłby sobie z gospodarką. Pod względem radzenia sobie z kryzysem Biden prowadzi 57 do 38 procent; W zakresie opieki zdrowotnej były wiceprezydent prowadzi 58 do 35 procent; Jeśli chodzi o działania wobec koronawirusa, przewaga Bidena nad Trumpem jest 59 do 35 procent, a w kwestii nierówności rasowej Biden prowadzi 62 ​​- 30 procent.

Podobnie jest, jeśli chodzi o cechy osobiste obu polityków: czy są uczciwi, mają umiejętności przywódcze i czy zależy im na przeciętnych Amerykanach. Trump zyskał jeden ze swoich najgorszych wyników w historii.

Uczciwość: Trump: 31 procent mówi „tak”; 66 procent mówi „nie”; Biden: 46 procent mówi „tak”; 42 proc. mówi „nie”.
Umiejętności przywódcze: Trump: 35 proc. mówi „tak”; 63 proc. „nie”; Biden: 49 proc. mówi „tak”; 42 proc. „nie”. Dba o przeciętnych Amerykanów: Trump: 37 proc. mówi „tak”; 61 proc. „nie”; Biden: 59 proc. „tak”; 33 proc. mówi „nie”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Floryda przypomina dziś Wuhan, a pandemia mocno bije po sondażach dla Donalda Trumpa - Portal i.pl

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska