Fogo Futsal Ekstraklasa. Constract Lubawa - Dreman Opole Komprachcice 5:3

Nic nie zapowiadało takiego stanu rzeczy, w końcu na samym początku Arkadiusz Szypczyński trafił w słupek, a po chwili Bryan Parra Toloza sprawdził dyspozycję bramkarza Constractu. Odpowiedź zespołu gospodarzy była jednak fenomenalna.

Najpierw Sebastian Vargas Otero pokonał Sergieja Burduję, a sekundy później swoje dwie znaczące cegiełki dołożył Jakub Raszkowski. Okazały się to znaczące trafienia dla przebiegu całego spotkania, a przecież w momencie wbicia piłki do siatki po raz trzeci na zegarach widniała 2 minuta i 59 sekunda!

Tak pewne prowadzenie pozwoliło Konstruktorom na wycofanie się, czekanie na ataki rywala i ewentualne kontry. Dreman jednak nie ustawał, bo przecież zostało jeszcze sporo czasu, żeby odrobić niekorzystny dla siebie rezultat.

Odzwierciedleniem tej wizji była bramka Tomasza Czecha w 9. minucie rywalizacji, a także trafienie Felipe O Magoo kilka chwil później, choć akurat ten gol finalnie został sklasyfikowany jako samobój Raszkowskiego. Brazylijczyk uderzył piłkę, która jednak nie trafiła do jego kolegi z zespołu, a „oberwał” nią właśnie zawodnik zespołu gospodarzy, który nieumyślnie skierował ją do własnej bramki.

Po przerwie Tygrysy również chciały zagrozić, natomiast pierwsi odpowiedzieli miejscowi. Mimo dalszego naporu stać ich było tylko na jednego gola autorstwa Brayana Parra Tolozy, natomiast gospodarze zdobyli dwa gole, czym zamknęli rywalizację w tym meczu.

Constract Lubawa – Dreman Opole Komprachcice 5:3 (3:2)
Bramki: 1:0 Vargas – 2., 2:0 Raszkowski – 3., 3:0 Raszkowski – 3., 3:1 T. Czech – 9., 3:2 Raszkowski – 13. (samobój), 4:2 Adriano – 30., 4:3 Parra – 36., 5:3 Adriano – 38.
Constract: Lopez, Okuniewski - Madziąg, Sendlewski, Kaniewski, Adriano, Jaakko, Vargas, Pedro, Kriezel, Ramon, Raszkowski, Jankowski
Dreman: Burduja, Lach – T. Czech, Ivanov, Parra, Chuva, Elsner, O Magoo, Makowski, Kucharski, Sobota, Szypczyński
Żółte kartki: Chuva - Kriezel