Forca Brava Opole - duch zespołu ponad trendy [SYLWETKA KLUBU]

Kassem Chabayta
W Forca Brava coś dla siebie znajdą wszyscy miłośnicy sztuk walki, niezależnie od wieku.
W Forca Brava coś dla siebie znajdą wszyscy miłośnicy sztuk walki, niezależnie od wieku. materiały klubowe
Forca Brava Opole jest najstarszym klubem brazylijskiego jujitsu na Opolszczyźnie. Jego reprezentanci rywalizują na zawodach MMA i kontynuują tradycję klubu występami na turniejach BJJ.

MMA oprócz widowiskowych występów współczesnych gladiatorów w dzisiejszych czasach kojarzy się również w dużej mierze z trashtalkiem i konfliktem między zawodnikami. Istnieją natomiast akademie sportów walki, które budują swoją markę opierając się o ducha sportu i współzawodnictwo. Jednym z takich miejsc jest Forca Brava. Oto historia jednego z pierwszych klubów MMA na Opolszczyźnie.

Pierwsze kroki w BJJ
Historia Forca Brava wiąże się z trzema pasjonatami sportów walki, czyli trenerami Markiem Krótkiewiczem, Dariuszem Horbaczewskim oraz Leszkiem Jaremkowskim – założycielem klubu. Co ciekawe, to początki w kung-fu były pierwszym krokiem w drodze do trenowania i zgłębiania wiedzy na temat brazylijskiego jujitsu.

- Zaczynałem od trenowania kung-fu w naszej centrali. Trener był Dariusz Horbaczewski, który mieszał style i właśnie kung-fu łączył z technikami parterowymi. Korzystaliśmy jeszcze z kaset wideo, które udało się trenerowi załatwić ze Stanów Zjednoczonych, bo u nas wtedy nie było jeszcze znane brazylijskie jujitsu. Na bazie tych kaset zaczynaliśmy naukę walki w parterze – wspomina Leszek Jaremkowski.

Powstanie klubu
Proces tworzenia klubu sportowego, a zwłaszcza początki często nie należą do łatwych, a priorytetem najczęściej jest sport i ciągły trening. Tak również było w przypadku klubu Forca Brava, który w związku z popularyzowaniem sportów walki, takich jak brazylijskie jujitsu czy zapasy, zaczął cieszyć się coraz większym zainteresowaniem wśród opolan.

- Na początku prowadziliśmy zajęcia w wynajmowanej salce w szkole w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 w Opolu. W pewnym momencie okazało się, że było nas już tak dużo, że jednak wynajmowanie tej salki nie wystarczało i stwierdziliśmy, że stworzymy własny obiekt. Wziąłem wtedy udział w projekcie „Wsparcie na starcie”, który był organizowany przez Politechnikę Opolską. Udało mi się do niego dostać oraz zgromadzić fundusze, ponieważ sama mata była wówczas bardzo droga. Otrzymaliśmy wsparcie i na bazie tego zbudowaliśmy pierwszy klub, jeszcze na ulicy Rzeszowskiej. W pewnym momencie okazało się, że na osiedlu Armii Krajowej zwolniła się sala, gdzie trenowałem kung-fu i tym samym wróciłem praktycznie do samego początku. Przebudowaliśmy ją na nasze potrzeby, zorganizowaliśmy matę i tak powstawał klub Forca Brava – mówi Leszek Jaremkowski.

Główne wartości
Klub Forca Brava w swojej wieloletniej historii wywodzi się z brazylijskiego jujitsu, czyli sportu chwytanego, który zalicza się do sportów walki i samoobrony. Natomiast w dzisiejszych czasach zawodowi fighterzy w dużej mierze korzystają z tak zwanego trashtalku w celu obrażenia oponenta i wypromowania walki. Jak podkreśla trener Jaremkowski, główne wartości klubu to szacunek, ciężka praca, współzawodnictwo i duch zespołu.

- Mam teraz bardzo dużo młodych ludzi w klubie i staram się im przekazywać wartości związane z tymi sportami walki, które w dzisiejszych czasach gdzieś się pokończyły. Teraz wszystkie gwiazdy sportów walki chcą naubliżać i powyzywać, żeby zrobić jakiś szum i fejm. Za naszych czasów nie było czegoś takiego. Była to gałąź , która miała być stricte sportowa. Przeszliśmy ten okres, w którym MMA było traktowane jako coś zakazanego, że mogą to robić tylko gangsterzy lub jacyś ludzie spod ciemnej gwiazdy. Natomiast widać teraz, że to jest naprawdę kawał pracy sportowej i nie jest to sport indywidualny, bo na wyniki wszystkich zawodników MMA pracuje cała drużyna. To, co przekazuje tym ludziom, to właśnie te wartości, że nie jesteśmy tylko jednostką, tylko że bez tych ludzi dookoła nie byłoby wspaniałych zawodników, których udało się tu wychować – podkreśla Leszek Jaremkowski.

Reprezentanci Forcy
Za brazylijskie jujitsu odpowiadają w klubie Leszek Jaremkowski oraz Wojciech Goleński. Natomiast za grupę kobiecą w brazylijskim jujitsu odpowiada wielokrotna medalistka w turniejach BJJ Monika Woźniak. Nad zapasami trenujących w Forcie czuwa Krzysztof Pawlak – trener zapasów w klubie Orzeł Namysłów, który wychował medalistów igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata oraz Europy. Nad treningami MMA pieczę sprawuje Maciej Raba. Ponadto w treningach pomagają czynni zawodnicy MMA, tacy jak Livio Victoriano, który występował chociażby na MMA Attack oraz Max Kubiak, posiadający nieskazitelny bilans 4-0 w zawodowym MMA.

- Ludzie z doświadczeniem w MMA jak Livio Victoriano czy Max Kubiak również sprawdzają się w poprowadzeniu zajęć i przekazaniu wiedzy, bo nie są to jedynie teoretycy, lecz również zawodnicy i od takich się najlepiej uczy. Przewalczyli oni wiele godzin i zdecydowanie łatwiej takim zawodnikom przybliżyć młodym adeptom, czego mogą się spodziewać na macie.

Dalsze cele
Głównymi celami klubu Forca Brava pozostają ciągły rozwój, rywalizacja na turniejach w brazylijskim jujitsu i MMA oraz dalsze szlifowanie talentów zarówno starszych, jak i młodszych klubowych podopiecznych.

- W każdym klubie największy nacisk kładzie się na rozwój młodzieży. Oczywiście nie zaniedbujemy grupy starszej, ale jednak to pokolenie, które gdzieś się rozwija i zasila każdy klub jest czymś szczególnym. Z moimi podopiecznymi współpracuję już od sześciu lat i ta grupa cały czas się trzyma. Są to młodzi ludzie, którzy cały czas trenują i tworzą niesamowity zespół. Co miesiąc są teraz ligi BJJ, więc można pojechać i się sprawdzać. Rodzice są bardzo zainteresowani tym, żeby nasze dzieci regularnie walczyły na tych zawodach, co mnie bardzo cieszy, bo bez ich pomocy nie byłoby tego klubu. Nasze cele nadrzędne to mistrzostwa Polski, Puchar Polski zarówno w GI, jak i w NO GI, oraz oczywiście te pomniejsze imprezy, które traktujemy jako sprawdziany. W tym roku czekają nas jeszcze wracające po pandemii mistrzostwa Europy w Rzymie i my również na tych zawodach chcielibyśmy zawalczyć – podsumowuje Leszek Jaremkowski.

Reprezentanci klubu Forca Brava to wielokrotni uczestnicy i medaliści turniejów brazylijskiego jujitsu i MMA. Klubowi udało się wychować mistrzów Europy, Polski oraz Akademickich Mistrzów Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska