Fortuna 1 Liga. Odra Opole - Chrobry Głogów 1:0

Paweł Sładek
Paweł Sładek
Odra Opole - Chrobry Głogów 1:0
Odra Opole - Chrobry Głogów 1:0 Paweł Sładek
W ostatnim meczu 29. kolejki Odra Opole podejmowała Chrobrego Głogów. Mecz nie obfitował w sytuacje bramkowe, ale opolanie i tak zdołali przechylić szalę na swoją korzyść.

Rywalizacja Odry Opole z Chrobrym Głogów była bardzo ważna dla opolskiego zespołu w kontekście utrzymania. Po zwycięstwie Skry Częstochowa opolanie ponownie spadli do strefy spadkowej, tracąc punkt do bezpiecznego miejsca.

Można było więc oczekiwać wyrachowanego pojedynku, w którym nie uświadczymy boiskowych „fajerwerków”. Odra często oddaje pole do popisu swoim rywalom, a sama kontratakuje. Ze skutecznością, która miała miejsce w ostatnich spotkaniach, opolanie mogli cieszyć się z dwóch zwycięstw i remisu. Tym razem jej brakowało, ale opolanie i tak dopisali sobie po tym meczu trzy punkty.

Drużyna gospodarzy nie stwarzała stuprocentowych okazji, w których wystarczyło jedynie dołożyć nogę, by strzelić gola. Gra w ofensywie obu drużyn była siermiężna, trudna do zdefiniowania w inny sposób, niż wymagająca poprawy. Świadczy o tym brak celnego strzału na bramkę w pierwszej części meczu. Te były albo niecelne, albo zablokowanie.

Do przerwy mecz był wyrównany, ale potencjalnych emocji bardziej niż piłkarze, dostarczyli kibice obu ekip, którzy mieli sobie wiele do powiedzenia. Widowisko było niemrawe i nie należało do najciekawszych, ale w zebranych przy ul. Oleskiej 51 kibicach wciąż kiełkowała nadzieja na bramkę niebiesko-czerwonych. I w końcu się doczekali!

Mowa o 77. minucie i zamieszaniu w polu karnym Chrobrego po dośrodkowaniu Macieja Makuszewskiego. Piłka była w posiadaniu kilku zawodników, ale ostatecznie znalazła się pod nogami kapitana opolskiego zespołu Mateusza Kamińskiego, który umieścił ją między słupkami bramki strzeżonej przez Damiana Węglarza.

Nie był to pierwszy impuls ze strony miejscowych po zmianie stron. Dobrą zmianę dał Jakub Szrek. Obrońca „ożywił” lewą stronę, co w dalszej perspektywie przerodziło się faul i wspomniany już stały fragment.

Poza tym drużyna gości zagrała jeszcze słabiej niż w pierwszej połowie. Wyglądali, jakby już im nie zależało, przenosząc się na połowę Odry sporadycznie i raczej gościnnie, tzn. bez stworzenia zagrożenia.

Sytuacja zmieniła się w ostatnich minutach. Zespół gości wyszedł odważniej, wywalczył stałe fragmenty, a Odra wybijała piłkę jak najdalej od własnego pola karnego. Tak pragmatyczne podejście przyniosło swój wymierny w korzyści skutek, bowiem bramki Chrobry już nie strzelił, a gospodarze mieli wyśmienitą okazję do podwyższenia prowadzenia w 99. minucie, ale Bednarski minął się z piłką.

Dzięki zwycięstwu Odra Opole wyprzedziła nie tylko Skrę Częstochowa, ale i Resovię Rzeszów, plasując się na 14. lokacie.

Odra Opole - Chrobry Głogów 1:0 (0:0)
Bramka: M. Kamiński – 77.
Odra: Haluch – Spychała, M. Kamiński, Pingot, Pikk (46. Szrek) – Niziołek (76. Urbańczyk), W. Kamiński – Makuszewski, Czapliński, Nowak (76. Mikinic) – Bednarski
Chrobry: Węglarz – Kuzdra, Zarówny, Michalec, Bogusz (82. S. Górski) – Mandrysz, Mucha – Ozimek (65. J. Górski), Kolenc, Machaj (52. Jóźwiak) – Steblecki
Żółte kartki: W. Kamiński, Bednarski - Jóźwiak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska