Zaledwie dwa punkty i fatalny bilans bramkowy 1-9 - oto obecny dorobek opolan. Nic więc dziwnego, że do najbliższego starcia przystąpią jako ostatni, 18. zespół w stawce. W drugim meczu pod wodzą trenera Piotra Plewni, celem Odry nie może być nic innego niż trzy punkty.
- Zaangażowania chłopakom odmówić nie mogę, ale musimy nauczyć się konsekwencji działania na boisku. Plan na to wszystko jest, tylko trzeba wziąć się w garść - mówił po swoim tegorocznym trenerskim debiucie Plewnia. Opolska drużyna przegrała w nim na wyjeździe z GKS-em Jastrzębie 0-2, będąc stroną wyraźnie słabszą.
Po tej porażce opolanie mieli jednak czas, żeby nad swoją grą dłużej popracować. Na przygotowanie się do rywalizacji z Sandecją mieli bowiem blisko dwa tygodnie, jako że ich ubiegłotygodniowe spotkanie z Wartą Poznań zostało przełożone na 18 września.
W zamian Odra zagrała sparing z 3-ligową Polonią Bytom. Również w nim nie wypadła jednak zbyt korzystnie, przegrywając 2-3. Ten mecz kontrolny był jednak okazją do debiutu dla jej dwóch nowych zagranicznych zawodników: Hiszpana Germana Ruiza oraz Holendra Thijsa Timmermansa. Teraz powinni oni po raz pierwszy pokazać się w meczu o stawkę.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?