W trzech rozegranych dotąd spotkaniach ligowych, Odra wywalczyła trzy punkty. Sięgnęła po nie w wyjazdowym starciu z Podbeskidziem-Bielsko-Biała, które wygrała 3-0.
Na inaugurację sezonu opolska ekipa poległa natomiast na własnym boisku 1-4 z Miedzią Legnica, a w ostatnią niedzielę, także na własnym terenie, przegrała 1-2 z Sandecją Nowy Sącz.
- Pierwsza połowa w tym spotkaniu była w naszym wykonaniu jak najbardziej na plus (opolanie prowadzili na półmetku 1-0) - oceniał Piotr Plewnia, trener Odry. - Przejęliśmy w niej dużo piłek, po czym potrafiliśmy wyprowadzać groźne ataki. Szkoda tylko, że nie udało nam się zdobyć więcej goli. W drugiej części niestety zabrakło nam już konsekwencji. Nie było mocnego doskoku na takim samym poziomie jak wcześniej i to zdecydowało o dwóch straconych przez nas bramkach. Zespół ma jednak duże możliwości i postaramy się to pokazać już w meczu z Zagłębiem.
Jeżeli chodzi o dorobek punktowy ekipy z Sosnowca, zaczęła ona rozgrywki tylko nieznacznie lepiej od Odry. Sosnowiczanie zgromadzili bowiem dotychczas cztery punkty. Pierwszy triumf odnieśli w ostatniej serii gier, zwyciężając na wyje ździe 4-2 z Górnikiem Polkowice. Pozostały punkt również zdobyli na terenie rywala (1-1 z Arką Gdynia w 1. kolejce).
Obrońcy Odry będą musieli zwrócić baczną uwagę na Szymona Sobczaka. Ten napastnik Zagłębia zdobył już w tym sezonie trzy bramki. Ciekawostką dotyczącą najbliższego rywala opolan jest natomiast fakt, że nadal w jego barwach występuje Quentin Seedorf, będący bratankiem Clarence’a Seedorfa, byłego znakomitego reprezentanta Holandii oraz zawodnika takich klubów jak Real Madryt czy AC Milan.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?