Przypomnijmy, iż mecz w pierwotnym terminie miał zostać rozegrany 2 grudnia na obiekcie niebiesko-czerwonych, lecz został odwołany z powodu złego stanu boiska.
Pierwszy gwizdek inaugurujący spotkanie miał wówczas wybrzmieć o godz. 12.30, ale termin rozpoczęcia odkładano z minuty na minutę ponieważ do ostatniej chwili trwały pracę nad przygotowaniem murawy. Ostatecznie zdecydowano, że spotkanie zostanie przełożone.
- Zamrożona była znaczna część boiska od strony zadaszonej trybuny - przyznaje Ireneusz Gitlar, dyrektor niebiesko-czerwonych. - Wygląda na to, że słońce nie miało tam jak dotrzeć, tym bardziej, że mecz miał być tak wcześnie i murawa zwyczajnie nie miała kiedyś się „rozmrozić”. Pracownicy klubu i MOSiR-u robili co w ich mocy, żeby to jakoś odpowiednio przygotować, ale niestety nie udało się - tłumaczy. - Na upartego można by było grać, ale zawodnicy i sztaby szkoleniowy obu drużyn porozumieli się, że nie ma sensu ryzykować zdrowia. Na co sędziowie też przystali - dodaje.
Warto odnotować, iż na zapleczu elity z tego samego powodu odwołano wówczas także trzy inne starcia: Arka Gdynia - Korona Kielce, Sandecja Nowy Sącz - GKS Jastrzębie i Resovia Rzeszów - Radomiak Radom.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?