Fortuna 1 Liga. Puszcza Niepołomice - Odra Opole 1:0. Zbyt późna pobudka opolan

Potyczka ta ogólnie nie była szczególnie atrakcyjna dla oka. W dużej części wpływ na to miały niekorzystne warunki atmosferyczne, w jakich przyszło rywalizować obu ekipom. Obfite opady deszczu i tym samym mocno nasiąknięta nim murawa skutecznie wybijały jednym i drugim z głowy marzenia o prowadzeniu kombinacyjnej gry.

Minimalnie lepiej w tych okolicznościach odnaleźli się gospodarze. Co prawda w całym meczu oddali oni tylko jeden celny strzał na bramkę Odry, ale wystarczył im on do tego, by zapewnić sobie trzy punkty. W 28. minucie oddał go Dominik Frelek, który popisał się udaną dobitką po próbie Piotra Mrozińskiego (piłka po niej odbiła się od słupka).

Piłkarze z Opola przez długi czas nie byli w stanie wykreować sobie żadnej dogodnej sytuacji. Zmieniło się to jednak w końcówce, kiedy to zaciekle zaczęli szturmować bramkę przeciwnika. Czujność golkipera Puszczy Kewina Komara sprawdzili w ostatnich 10 minutach Mateusz Kamiński, Borja Galan i Konrad Nowak, ale za każdym razem piłkarz gospodarzy był na posterunku.

Raz też dopisało mu wiele szczęścia, kiedy to w 90. minucie futbolówka po uderzeniu głową Galana odbiła się od poprzeczki.

Dzięki takiemu rozstrzygnięciu, Puszcza wciąż na dobre liczy się w grze o awans do PKO Ekstraklasy, a Odra nadal musi zaciekle walczyć o utrzymanie w Fortuna 1 Lidze.

Puszcza Niepołomice - Odra Opole 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Frelek – 28.
Puszcza: Komar - Mroziński, Wojcinowicz, Jakuba, Koj - Thiakane (55. Pięczek), Hajda, Serafin, Frelek (74. Kramarz), Tomalski (46. Siemaszko) - Zapolnik (74. Kidric).
Odra: Haluch - Spychała (88. Klimek), M. Kamiński, Pingot, Szrek - Makuszewski (63. Nowak), W. Kamiński, Urbańczyk (88. Guzdek), Czapliński, Galan - Bednarski (63. Mikinic).
Żółte kartki: Koj, Hajda, Tomalski, Zapolnik, Frelek - Czapliński, Urbańczyk, Pingot, M.Kamiński.