Fortuna 1 Liga. Zabójczy ostatni kwadrans Odry Opole dał jej zwycięstwo z Miedzią Legnica!

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Trwa w najlepsze zwycięska passa Odry Opole. W zaległym meczu 16. kolejki Fortuna 1 Ligi, pokonała ona 3-0 Miedź Legnica, zdobywając wszystkie gole w ostatnich 15 minutach. Był to jej trzeci kolejny triumf.

Wszyscy kibice, którzy w ostatnich dniach nie byli na bieżąco z obecnymi losami Odry, mogli być zaskoczeni, widząc między słupkami bramki opolan nowego zawodnika. A właściwie to „nowego-starego”, ponieważ tuż przed starciem z Miedzą do opolskiego klubu trafił Mateusz Kuchta. Ten 23-letni golkiper był bowiem jego zawodnikiem w sezonie 2017/18.

Teraz trafił do Odry niejako na ratunek, ponieważ z poważnymi urazami zmagają się jej dwaj podstawowi bramkarze. Już kilka tygodni temu ścięgno Achillesa zerwał Artur Krysiak, zaś na jednym z ostatnich treningów na parę miesięcy z gry wyeliminował się Kacper Rosa.

Kuchta zatem praktycznie z marszu wszedł do wyjściowej „jedenastki”. I już w pierwszej połowie starcia z legniczanami pokazał się z dobrej strony.

Najlepiej spisał się w 18. minucie, kiedy to znakomicie zachował się po uderzeniu Dawida Korta, jednego z najaktywniejszych graczy po stronie Miedzi.

Niedługo później bliski powodzenia wśród gości był Marcin Warcholak, ale jego strzał nieznacznie minął opolską bramkę.

Generalnie przed przerwą to przyjezdni stworzyli sobie więcej klarownych sytuacji do zdobycia gola. Musieli jednak być czujni, ponieważ gospodarze potrafili inicjować dość groźne kontrataki. Po żadnym z nich jednak jakoś szczególnie się nie „zagotowało” pod bramką Miedzi.

Stało się tak natomiast już na samym początku drugiej części gry, w 50. minucie, kiedy to Odra otrzymała rzut karny za zagranie ręką Bozo Musy. Wyborną okazję na zdobycie gola zmarnował jednak Krzysztof Janus. Jego strzał z „wapna” obronił Łukasz Załuska.

Ta sytuacja nie wybiła jednak z rytmu opolan. Co więcej, około 20 minut później otrzymali oni kolejną „jedenastkę”, znów po zagraniu ręką jednego z przyjezdnych. Tym razem do piłki podszedł już rezerwowy Tomasz Mikinic i się nie pomylił.

To trafienie wyraźnie podcięło skrzydła Miedzi, a uskrzydliło piłkarzy z Opola. W 79. minucie za wcześniejsze pudło zrehabilitował się Janus, podwyższając na 2-0.

W końcówce miejscowi przypieczętowali swoją wyższość jeszcze jednym trafieniem. Raz jeszcze na listę strzelców wpisał się Mikinic, skutecznie wykańczając kontrę swojego zespołu.

Był to przedostatni mecz Odry w 2019 roku. Zmagania z nim zakończy w niedzielę 1 grudnia, domowym starciem z GKS-em Tychy (godz. 15).

Odra Opole - Miedź Legnica 3-0 (0-0)
Bramki: 1-0 Mikinic - 75. (karny), 2-0 Janus - 79., 3-0 Mikinic - 86.
Odra: Kuchta - Janasik, Kamiński, Wypych, Wdowik - Błanik (60. Mikinic), Trojak (82. Timmermans), Czyżycki, Bonecki, Janus - Piech (62. Skrzypczak).
Miedź: Załuska - Zieliński, Byrtek, Musa, Warcholak - Marquitos (46. Danielewicz), Kort, Łukowski, Purzycki, Śliwa (78. Makuch) - Sabala.
Żółte kartki: Bonecki - Musa, Purzycki, Sabala, Warcholak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska