Fragment murów - głównie z powodu dużego zawilgocenia - osunął się pod koniec marca. Mur podparto i zabezpieczono płytami, ale deklarowano, że to tylko chwilowa sytuacja.Problem miał rozwiązać remont muru, ale wbrew wcześniejszym zapowiedziom szybko do niego nie dojdzie.Początkowo dr Maciej Małachowicz, architekt specjalizujący się w konserwacji architektury obronnej, ocenił, że na wykonanie najbardziej niezbędnych prac potrzeba kilku tygodni.Zaproponował wzmocnienie fragmentu muru stalowymi kotwami i wypełnienie powstałej luki zaprawą wapienną. Kolejnym krokiem, jaki proponował dr Małachowicz, była odbudowa ceglanej przypory od strony Odry, która dawniej zabezpieczała mur.Tyle że do projektu zabezpieczeń uwagi ma urząd miasta.- Skonsultowaliśmy go z innym ekspertem i uważamy, że trzeba go poprawić - przyznaje Dorota Michniewicz. - Co więcej, na pewno trzeba zrobić przetarg na wykonanie tych prac, bo chcielibyśmy zrobić od razu pełny zakres zabezpieczeń murów tak, aby podobne sytuacje się już nie powtarzały.Na razie na te prace nie ma pieniędzy w budżecie miasta. Dlatego wciąż nie wiadomo, kiedy uszkodzony fragment murów będzie odtworzony i wzmocniony.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?