Foteliki są bezpieczne

Michał Wandrasz [email protected]
Na stoisku „Świat Dziecka” w opolskim Adlerze klienci często pytają o bezpieczeństwo fotelików „Chicco Zenith”.
Na stoisku „Świat Dziecka” w opolskim Adlerze klienci często pytają o bezpieczeństwo fotelików „Chicco Zenith”.
Po przeprowadzonych w Niemczech testach dziecięcych fotelików samochodowych niektórzy bezskutecznie próbują je reklamować w sklepach.

Testy przeprowadzone przez Automobilklub Niemiecki (ADAC) oraz niemieckie stowarzyszenie konsumenckie wykazało, że niektóre foteliki produkowane w minionych latach wyposażone są w zapięcia, które mogą się odpiąć podczas zderzenia.
Na 52 zbadane foteliki różnych marek, które są lub były dostępne na rynku europejskim, zamki odpięły się w czterech modelach: Chicco Zenith, Fair Bimbo Fix/Wavo Fix, Boulgom Kid Confort i Boulgom Maxi Confort.

Po udostępnieniu wyników testów producent udoskonalił zamek zapinający pasy i teraz spełnia on już wszystkie wymagania bezpieczeństwa. Ze sklepów w Niemczech wycofano też foteliki z zawodzącym zamkiem.
Z danych producenta wynika, że typ zamka, który zawiódł podczas testów, był wykorzystywany od 1995 do połowy 2003 roku w produkcji dziesięciu modeli. Niektóre były sprzedawane także w Polsce.
- Zarówno ja, jak i moje znajome z innych województw, które wożą swoje dzieci w fotelikach firmy "Chicco", próbowałyśmy się czegoś dowiedzieć o ewentualnej wymianie zamka w foteliku - mówi Elżbieta Chrząszcz z Opola. - Wszystkie usłyszałyśmy mniej więcej to samo - że foteliki są bezpieczne, zamków się w Polsce nie wymienia, bo nie ma takiej potrzeby, a wyniki tych testów nie są dla polskiego importera wiążące.
Zdezorientowani klienci przychodzą także między innymi na stoisko "Świat Dziecka" w opolskim sklepie "Adler".

- Ludzie pytają, czy zapięcia przy fotelikach "Zenith" są bezpieczne - mówi ekspedientka ze "Świata Dziecka". - Chcą wiedzieć, z którego roku są te foteliki, bo orientują się, że wątpliwości dotyczyły zapięć w fotelikach produkowanych w minionych latach. Tłumaczymy, że są to foteliki z najnowszych kolekcji i że one na pewno są bezpieczne, jeżeli tylko prawidłowo się zapina zamek. Nie było przypadku, aby ktoś chciał wymienić zamek w kupionym u nas foteliku. "Chicco" jest zbyt poważną firmą, aby dopuścić do handlu artykuły, wobec których są jakieś wątpliwości.
Produkty "Chicco" sprowadza do Polski firma "Baby Collection". O wyjaśnienie zamieszania z fotelikami poprosiliśmy jej dyrektora do spraw rozwoju i promocji, Pawła Stypulskiego. Zapewnia on, że foteliki "Chicco Zenith" są całkowicie bezpieczne, co potwierdza aktualna homologacja dopuszczająca je do użytkowania wydana przez laboratorium holenderskie TNO.

- Publikacje w mediach na temat rzekomo wadliwych sprzączek, które podczas kolizji rozpinają się samoczynnie, zawierają szereg nieścisłości - stwierdza Paweł Stypulski. - Przede wszystkim sprzączki w foteliku "Zenith" nie są wadliwe. Jak wyjaśniło niemieckie laboratorium ADAC producentowi fotelików, celem badań było ustalenie potencjalnego ryzyka związanego z niewłaściwym użyciem sprzączki, prowadzącym do niekompletnego zapięcia pasów fotelika. Producent fotelików poinformował nas o wynikach testów niemieckich, jednak nie wezwał do wycofania fotelików ze sprzedaży w Polsce ani nie sygnalizował potrzeby wymiany sprzączek. Producent zwraca jedynie uwagę użytkownikom na prawidłowe zapinanie pasów zabezpieczających. Po umieszczeniu dziecka w foteliku należy starannie złożyć zaczepy prawego i lewego pasa naramiennego i dopiero wówczas wpiąć je w sprzączkę, upewniając się, że zaczepy zostały wprowadzone prostopadle i właściwie zablokowane w sprzączce. Uwaga ta dotyczy wszystkich fotelików samochodowych, bez względu na model lub markę.
Według informacji producenta, wycofanie z niemieckiego rynku fotelików z zamkiem, wobec którego pojawiły się zastrzeżenia, spowodowane było względami czysto handlowymi, a nie technicznymi. Na innych rynkach europejskich foteliki nie były wycofane ze sprzedaży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska