Franciszek Posacki: Świadomość młodzieży w kwestii zmiany klimatu rośnie. Oczekujemy realnych zmian

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny w Opolu
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny w Opolu Sławomir Draguła
- Długo mieliśmy poczucie, że nasz głos jest ignorowany. Nie tylko w kwestiach ekologicznych, ale chociażby polityki miejskiej. To się jednak zmienia. I dlatego młodzież coraz bardziej się angażuje - mówi Franciszek Posacki, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta.

Młodzieżowy Strajk Klimatyczny sprzed kilku dni zgromadził na pl. Wolności kilkuset młodych ludzi. Poprzedni taki strajk zgromadził ich kilkudziesięciu. Skąd wzrost frekwencji?

- Nie ma co ukrywać, że dla części osób mogła to być po prostu wymówka, aby tego dnia nie pojawić się w szkole. Ale i to była jakaś wartość. Już będąc na miejscu te osoby mogły się bowiem dowiedzieć o porażającej skali zmian klimatycznych i ich negatywnych skutkach, z którymi to właśnie my, młodzi ludzie, będziemy się musieli borykać - mówi Franciszek Posacki.

- Młodzież ma ogromną świadomość tego, że jeśli nie zaczniemy działać w kierunku zmian systemowych, to nasz los jest przesądzony. Byłem zaangażowany w zorganizowanie tego strajku i osobiście cieszy mnie nie tylko fakt, że było nas tak wiele, ale i to, że jego uczestnicy wysyłają teraz zapytania co jeszcze mogą zrobić, aby działać proekologicznie - stwierdza.

  • Dlaczego szkoły nie wywiązują się ze swojej roli?
  • Czy zmiany klimatyczne nie są fanaberią?
  • Dlaczego rok 2050 to istotna data?

O tym w programie "Gość nto".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska