To już szósty tego typu bal zorganizowany przez franciszkanów w okresie karnawału.
W tym roku ojcowie zbierali pieniądze dla biednej młodzieży z Boliwii. Cały dochód z balu zasilić ma projekt misyjny ETA.
- To centrum edukacyjne prowadzone przez franciszkanów - tłumaczy o. Krystian Pieczka, organizator balu. - Dzięki szkole młodzież z najbiedniejszych rodzin może zdobywać wiedzę i techniczne kwalifikacje.
Franciszkanie kształcą w ten sposób m.in. stolarzy, mechaników oraz krawców. Każdy uczeń po ukończeniu szkoły otrzymuje dyplom wykwalifikowanego pracownika.
Podczas sobotniej imprezy goście nie tylko bawili się, ale także uczestniczyli w aukcjach charytatywnych. Do licytacji wystawione zostały przedmioty własnoręcznie wykonane przez osoby zamieszkujące kraje trzeciego świata.
Były m.in. serwety z różnych części afryki malowane techniką batiku, drewniana rzeźba kobiety oraz mosiężne figurki muzykantów z Burkina Faso. Te ostatnie osiągnęły w licytacji zawrotną sumę 2750 złotych.
Więcej o działalności misyjnej franciszkanów oraz samym balu charytatywnym czytaj w poniedziałek w papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?