Fundacja Rozwoju Śląska oferuje pożyczki na start

Pożyczki te pochodzą z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – mówi Henryk Wróbel, prezes zarządu Fundacji Rozwoju Śląska. - My jako fundacja jesteśmy pośrednikiem finansowym. Program jest realizowany od 2014 roku. Czwartego marca rozpoczęła się kolejna edycja, a w niej jest ok. 6.629.000 zł do wykorzystania. Program będziemy prowadzić do końca lutego 2023 roku. Są to pożyczki na podjęcie działalności gospodarczej dla studentów ostatnich lat studiów, absolwentów szkół i uczelni (do 4 lat po zakończeniu nauki) oraz osób bezrobotnych zarejestrowanych w urzędzie pracy.

W tym programie można też dostać pożyczkę na utworzenie miejsca pracy. Powinno to być stanowisko utworzone dla osoby bezrobotnej. Pożyczkę może otrzymać przedsiębiorca, który, prowadzi działalność gospodarczą. Pożyczka - jeśli chodzi o nową działalność - może mieć wysokość dwadzieścia razy średnie wynagrodzenie w gospodarce narodowej, czyli około 109 tysięcy zł. Ten, kto tworzy nowe miejsce pracy, może liczyć na pożyczkę w wysokości sześciu średnich krajowych, a to oznacza kwotę rzędu 32,7 tys. zł. Podejmujący działalność mogą skorzystać z 12 miesięcy karencji, a spłata trwa 7 lat. Tworzący miejsce pracy ma na spłatę trzy lata.

Henryk Wróbel zapewnia, że w FRŚ opłaca się pożyczać.

- Bo oferujemy atrakcyjne warunki. Oprocentowanie jest bardzo niskie - wynosi 0,03 procenta. Przykładowo, odsetki od 100 tys. pożyczki to 30 zł rocznie - podkreśla. - To ma być pomoc dla rozpoczynających działalność biznesową lub tworzących miejsca pracy. Wnioski można składać bezpośrednio w fundacji lub online, z domu. Zasługujemy na zaufanie, ponieważ mamy doświadczenie. Dotychczas w ramach tego programu udzieliliśmy łącznie 377 pożyczek na kwotę ponad 25 mln zł. Tyle, czyli prawie 400, podmiotów lub miejsc pracy powstało w oparciu o te pożyczki.

Dodatkowo młody przedsiębiorca może liczyć na wsparcie doradczo-szkoleniowe. Fundacja oferuje także założenie wirtualnego biura i obsługę księgową.