Fuszerka na dworcu w Brzegu

fot. Jarosław Staśkiewicz
Nad peronami jest nowy dach, ale pasażerowie muszą chodzić z parasolami i uważać, żeby nie poślizgnąć się na kałużach.
Nad peronami jest nowy dach, ale pasażerowie muszą chodzić z parasolami i uważać, żeby nie poślizgnąć się na kałużach. fot. Jarosław Staśkiewicz
Przez dwa miesiące żaden kolejarz nie zainteresował się przeciekającym nowiutkim dachem nad peronem. - To marnotrawstwo - uważają pasażerowie.

Na stacji PKP w Brzegu od wielu miesięcy trwa wielka przebudowa. Za nowe tory, nasypy, wiadukty i perony kolej zapłaci ponad 150 mln zł. Niestety, firmom, które prowadzą roboty zdarzają się fuszerki, a marnotrawstwem nikt się nie przejmuje.

- Ten dach zaczął przeciekać już w marcu - mówi pasażer Roman Krawiec, pokazując na nową wiatę nad peronem drugim.

Właśnie pada deszcz i w kilku miejscach między drewnianymi belkami cieknie woda, a na nowo wybrukowanym peronie stoją kałuże. Cieknącego dachu nie sposób nie zauważyć. Widzą go i robotnicy pracujący przy pierwszym peronie, i kierownik stojącego na stacji pociągu, który akurat pali w oczekiwaniu na kolejny kurs, widzą też zapewne dziesiątki innych kolejarzy.

- Tylko nikt się tym nie przejmuje i niedługo drewno na dachu będzie do wymiany. To skandal - mówią pytani pasażerowie.
- Po zimie wiata zaczęła od raz przeciekać w dwóch miejscach, teraz w dwóch kolejnych. Najgorzej jest nad kamiennymi schodami wejściowymi na peron. Niestety, boleśnie przekonały się o tym moje plecy - napisał do nas jeden z czytelników.

- Wykonawca zna problem i naprawi uszkodzone w sezonie zimowym odwodnienie wiat - zapewnił nas Mirosław Siemieniec z Centrum Realizacji Inwestycji wrocławskiego oddziału PKP SA. - W najbliższym tygodniu przy wiatach pojawią się pracownicy. Podróżnych przepraszamy za utrudnienia i dziękujemy za sygnał.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska