Futboliście amerykańscy z Towers Opole wygrali ostatni mecz u siebie [ZDJĘCIA]

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Tower Opole powstali z połączenia dwóch klubów: Wolverines i Wizards.
Tower Opole powstali z połączenia dwóch klubów: Wolverines i Wizards. Materiały klubu/Maria Kołodziej
Od zwycięstwa 27:19 rozpoczął nasz team drugą część sezonu zasadniczego LFA 2. Takim wynikiem ograł u siebie Bielawa Owls i jest krok od awansu fazy play-off.

By się to udało opolanie muszą wygrać jeden z dwóch meczów wyjazdowych, które przed nimi. Wcale nie musi być o to tak trudno, bo ich najbliższy przeciwnik to Thunder Lions, który pewnie ograli na inaugurację 55:7.

Jeśli jednak chodzi o to ostatnie spotkanie to były to „złe miłego początki” dla opolan. Goście bowiem szybko zdobyli dwa przyłożenia i do końca pierwszej połowy „Wieże” nie potrafiły odrobić strat. Na szczęście po wyjściu z szatni miejscowi szybko wzięli się do odrabiania strat.

Na pochwały zasługują przede wszystkim Konrad Rodak i Piotr Rakowski. Dzięki nim na przełomie trzeciej i czwartej kwarty opolanie objęli prowadzenie, a potem w pełni kontrolowali grę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska