Futsal. Berland poważnie liczy się w walce o awans do ekstraklasy

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Oliwer Kubus
Jeszcze tylko trzy kolejki pozostały do zakończenia rywalizacji w 1 lidze futsalu. Dość niespodziewanie w ścisłej czołówce znajduje się zespół Berlandu Komprachcice.

Zmagająca się przed sezonem z problemami nasza ekipa ma aktualnie serię 113 meczów bez porażki na co złożyło się dziewięć zwycięstw i cztery remisy. To wszystko złożyło się na to, że podopieczni trenera Dariusza Lubczyńskiego walczą o premiowane bezpośrednim awansem 1. miejsce lub też 2. dające prawo gry w barażach o krajową elitę.

Berland jest na 3. miejscu z dorobkiem 38 punktów. Tyle samo ma drugi w tabeli zespół Solnego Miasta Wieliczka (ma jeszcze do rozegrania jeden mecz zaległy), a pierwsze Heiro Rzeszów ma o punkt więcej. Rywalizacja między tą trójką zapowiada się pasjonująco. Za nimi jest GKS Tychy, ale dorobek 34 punktów już raczej wyklucza jego udział w walce o eksponowane lokaty.

- Sami jesteśmy zaskoczeni tak dobrymi wynikami - mówi trener Lubczyński. - Skoro pojawiła się szansa walki o ekstraklasę, to chcemy z niej skorzystać. Oczywiście nic na siłę, ale po to się gra, by osiągać sukcesy. Każdy mecz w tej lidze jest trudny, więc w każdym można zgubić punkty. Musimy więc być bardzo skoncentrowani.

Berland zagra jeszcze z trzema zespołami ze środka tabeli: Ekomem Nowiny (2.04 na wyjeździe), Cuprum Polkowice (10.04 u siebie) i Mareksem Chorzów na wyjeździe (16.04). Z Cuprum i Mareksem zagra jeszcze też zespół z Rzeszowa. Na koniec czeka go natomiast bezpośrednie starcie z ekipą z Wieliczki. Solne Miasto natomiast gra trzy mecze z ekipami z dołu tabeli i potem z Heiro. Ten zespół wydaje się być w najlepszej sytuacji.

- Emocji do końca na pewno nie zabraknie - ocenia trener Lubczyński. - Jesteśmy w o tyle gorszej sytuacji, że z obydwoma naszymi rywalami do awansu mamy gorszy bilans bezpośrednich spotkań, a on decyduje o wyższym miejscu w przypadku równej ilości punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska