Opolanki fazę zasadniczą sezonu zakończyły w swojej grupie właśnie za krakowiankami na 2. miejscu, a w dwumeczu ćwierćfinałowym wyeliminowały Kotwicę Kórnik, odrabiając u siebie trzy bramki z pierwszego meczu (wygrały 5-2 po dogrywce). W rozgrywce medalowej w półfinale nasze zawodniczki zmierzyły się z Lex Kancelarią Słomniki i w opinii ekspertów to rywalki uchodziły za faworyta, gdyż wcześniej pokonały mistrza Polski - AZS Poznań.
Kibice oglądający mecz o finał przekonali się, że nie styl, a skuteczność jest najważniejsza. Podopieczne trenera Stanisława Dyi w pierwszej połowie miały bowiem niewiele do powiedzenia, a i tak wygrały 1-0, choć to rywalki prowadziły grę i atakowały. W drugiej odsłonie nasze panie miały z kolei znakomity początek, który przesądził o końcowym wyniku. Po raz kolejny w roli kata wystąpiła powołana na zgrupowanie kadry seniorek Kinga Ejzel. Po pięciu golach w ćwierćfinale tym razem kilka razy sprawiła przeciwniczkom wiele problemów i zdobyła dwa gole.
Najpierw zwiodła defensorkę i wygrała pojedynek sam na sam z bramkarką, a następnie - 120 sekund po wznowieniu gry - sprytnie zmieniła lot piłki po uderzeniu z dystansu Katarzyny Rudner. Rolniczki Ejzel zawdzięczały równie dużo co swojej bramkarce Magdalenie Relidze, która spisywała się wybornie. Ekipa ze Słomnik zawzięcie atakowała, a Rolnik wyprowadził jeszcze dwie kontry, po których Daria Kasperska i Emilia Pawłowska podwyższyły na 4-0.
W drugim meczu półfinałowym AZS Kraków wygrał 2-1 z ROW-em Rybnik i w finale zmierzył się z zespołem z Głogówka. Krakowianki błyskawicznie znokautowały rywala i w zaledwie osiem minut zdobyły pięć bramek, a ostatecznie triumfowały 6-0. Kibice zobaczyli jednak dobry futsal, nasze piłkarki do końca walczyły, ale to gospodynie były w tym dniu lepsze i zrewanżowały się za wysoką porażkę w grupie. Po przerwie Opolanki powinny jednak uratować honor w tym meczu, ale doskonałych okazji nie wykorzystały Daria Kasperska, Ejzel i Ilona Sotor.
- W półfinale dałyśmy z siebie dwieście procent co zaowocowały dobrym meczem i wygraną 4-0 - powiedziała Katarzyna Rudner z Rolnika. - W finale zabrakło nam koncentracji od pierwszych minut, szybko straciliśmy bramki, a później nie było sił na odrabianie strat. Cieszymy się jednak bardzo z drugiego miejsca i gratulujemy AZS-owi, który - nie ma co ukrywać - był faworytem od początku tych rozgrywek.
W meczu o brązowe medale rybnicznki pokonały 3-1 Lex Kancelarię.
PÓŁFINAŁ
Lex Kancelaria Słomniki - Rolnik Głogówek 0-4 (0-1)
Bramki: 0-1 Ejzel 15., 0-2 Ejzel - 22., 0-3 Kasperska - 27., 0-4 Pawłowska - 38.
Rolnik: Religa - Pawłowska, Ejzel, Sotor, Rudner oraz Cyganik, Bąk, Lipka, Gogolin, Dubiel, Duda, Kościelniak, Kasperska, Dec. Trener Stanisław Dyja.
FINAŁ
AZS Kraków - Rolnik Głogówek 6-0 (5-0)
Bramki: 1-0 Ładocha - 2., 2-0 Zapała - 4., 3-0 Knysak - 4. , 4-0 Maziarz - 8., 5-0 Zapała - 8., 6-0 Gozdecka - 30.
Rolnik: Religa - Pawłowska, Ejzel, Sotor, Rudner, Cyganiuk, Bąk, Lipka, Gogolin, Dubiel, Duda, Kościelniak, Kasperska, Dec. Trener Stanisław Dyja.
ZOBACZ: SENIORKA Z OPOLA ZE SPORTOWĄ PASJĄ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?