Futsal. W derbach Opolszczyzny Odra pokonała Piasta 10-0

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Thomas Skowronek (z lewej) nie powstrzymał Michała Nowosielskiego, który zdobył dwa gole.
Thomas Skowronek (z lewej) nie powstrzymał Michała Nowosielskiego, który zdobył dwa gole. Mariusz Matkowski
W 2-ligowych derbach Opolszczyzny Odra rozprawiła się z Piastem 10-0. Teraz zwycięzców czekają dwa kluczowe mecze w walce o awans.

W spotkaniu walczącej o awans drużyny z Opola z ostatnią w tabeli ekipą z Gorzowa Śląskiego nie było niespodzianki, a gospodarze dobrze zapamiętali pierwsze starcie na parkiecie rywala, kiedy „zmęczyli” wygraną 8-7 i wzięli srogi rewanż.

- Można mieć odczucie, że było łatwo, ale jak w każdym meczu trzeba było dać z siebie sporo, aby był efekt - powiedział Stefan Karnatowski z Odry.

Goście, którzy wciąż nie zdobyli choćby punktu, w Opolu stawili się w zaledwie siedmioosobowym składzie. To musiało się odbić, gdyż miejscowi mieli więcej zawodników, częstsze zmiany, a przede wszystkim większą jakość. Już w 2. min akcję Bartosza Nesterowa i Tomasza Rabandy, ten drugi zamienił na bramkę. Odra wciąż atakowała, a rywal szukał kontry i miał dwie szanse, ale Tomasz Staroń zatrzymał Kamila Drewnioka i Thomasa Skowronka. Tymczasem piłkę przejął na swojej połowie Michał Bienias pognał na bramkę i pokonał Pawła Chałubca. Po mądrze rozegranym wolnym Karnatowski trafił na 3-0.

Piast nie pozostawał dłużny, bo gospodarze czasem za bardzo się zapędzali, a goście dwoma-trzema podaniami starali się otworzyć sobie drogę do bramki. W Opolu okazało się co jest ich problemem, bo choć w sezonie zagrali kilka dobrych spotkań, walczyli, to nie wykorzystywali okazji. Tym razem stało się to udziałem Dariusza Rozika, Kamila Trochy i Drewnioka. W efekcie skarcił ich efektownymi uderzeniami Michał Nowosielski. Po przerwie było spokojniej, ale w końcówce Odra „dobiła” słabnącego rywala i dołożyła jeszcze cztery bramki.

- Od początku zagraliśmy wysoko i presingiem, chcieliśmy szybko objąć prowadzenie i dążyliśmy do kolejnych bramek, aby spokojnie kontrolować mecz - dodał Karnatowski. - Kilka razy rywal nas skontrował, ale w dobrej dyspozycji był Tomek Staroń. Chcemy wygrać wszystko do końca i sami wówczas załatwimy sprawę awansu do 1 ligi. Nie będzie łatwo, bo gramy z Rekordem i Kmicicem.

W tabeli prowadzi Rekord II, który ma na koncie 31 punktów, o dwa więcej od Odry, GSF Gliwice i Kmicica Częstochowa. Wszystkie zespoły rozegrały po 13 spotkań.

Odra Opole - Piast Gorzów Śląski 10-0 (5-0)
1-0 Rabanda - 2., 2-0 Bienias - 5., 3-0 Karnatowski - 11., 4-0 Nowosielski - 18., 5-0 Nowosielski - 19., 6-0 Riemann - 26., 7-0 Stępień - 34., 8-0 Bienias - 35., 9-0 Miga - 37., 10-0 Karnatowski - 40.

Odra: Staroń, Skowronek - Rabanda, Nesterów, Stępień, Karnatowski, Riemann, Bienias, Meryk, Nowosielski, Osuchowski, Miga. Trener Tomasz Ciastko.

Piast: Chałubiec, Patyk - Kałwak, Skowronek, Rozik, Drewniok, Trocha, Fuks. Trener Sławomir Kałwak.

Sędziowali: Marcin Janik (Opole) i Krzysztof Jedliński (Kluczbork). Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska