Już początek meczu pokazał jak trudny to będzie bój. Dość napisać, iż miejscowi objęli prowadzenie w 17 sekundzie! Potem mieli jeszcze parę szans na podwyższenie wyniku jednak świetnie spisywał się Marcin Raczkowski.
Nawet on nie miał jednak szans gdy na półmetku inauguracyjnej odsłony prosto w „okienko” kropnął Pereira. Dwa razy podopiecznych Jarosława Patałucha uratował też słupek. Niemniej wynik 2-0 do przerwy był z gatunku „najniższy wymiar kary”.
Tym bardziej, że tuż po zmianie stron gospodarze znowu dopięli swego gdy do siatki trafił Sebastian Grubalski. Z kolei gdy pięć minut później Pedrinho rozpoczął kompletowanie hat tricka to tym samym praktycznie zamknął wynik. Zwłaszcza, że niespełna 200 sekund później było już 5-0 dla ekipy z Mazur.
Co prawda brzeżanie za sprawą Kamila Kucharskiego i jego uderzenia z rzutu wolnego oraz Dawida Witka niwelowali nieco straty, jednak i tak ostatecznie przegrali różnicą pięciu bramek.
Constract Lubawa - Fit-Morning Gredar Brzeg 7-2 (2-0)
Bramki: 1-0 Lutecki - 1., 2-0 Pereira - 9., 3-0 Grubalski - 21., 4-0 Pedrinho - 26., 5-0 Kriezel - 29., 5-1 Kucharski - 30., 6-1 Pedrinho - 33., 6-2 Witek – 36., 7-2 Pedrinho - 39.
Brzeg: Raczkowski - Andrade, Rojek, Matejko, Witek oraz Nocoń, Kucharski, Mika, Ożóg, Boczarski.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?