- Cały projekt jest warty około 102 mln złotych netto, z czego 61 milionów będzie pochodziło z dotacji unijnej - wylicza Kazimierz Bączek, członek zarządu Zakładu Gospodarowania Odpadami w Gać.
Wprawdzie jednym z elementów inwestycji będzie budowa nowej kwatery, na której będą składowane odpady, ale najważniejsze rzeczy będą się działy w halach przygotowanych na przerób odpadów.
Chodzi bowiem o to, by jak największa część naszych śmieci była przetwarzana. - Na początku było to do 7 procent, teraz szacuję, że odzyskujemy około 18 procent odpadów. A po zakończeniu inwestycji na składowisko powinna trafiać mniej niż połowa przywożonych do nas odpadów - wylicza Kazimierz Bączek.
Będzie to możliwe m.in. dzięki unowocześnianiu i rozbudowaniu zakładu o najnowsze maszyny do sortownia i przeróbki śmieci. Biologiczne odpadki będą poddawane takiej obróbce, by znacznie zmniejszyły swoją objętość, a jednocześnie przestały być tak groźne dla środowiska.
Przy okazji uzyskiwany w tym procesie metan będzie zasilał niewielką elektrownię o mocy 1 megawata, która powstanie w ZGO.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?