Upór rodziców dzieci z Gałązczyc budzi podziw: choć władze gminy zamknęły podstawówkę już półtora roku temu, to mieszkańcy wciąż walczą o otwarcie w jej miejsce szkoły stowarzyszeniowej. I są już blisko celu.
- Mamy wreszcie pozytywną opinię kuratorium w sprawie utworzenia niepublicznego przedszkola i niepublicznej szkoły - mówi Alicja Budzik, szefowa stowarzyszenia "Szkoła w Gałązczycach" i sołtyska wsi. - Z pisma wynika, że możemy je otworzyć już od 1 stycznia. To dla nas pewne zaskoczenie, bo wcześniej w kuratorium mówiono nam o 1 września 2011 roku. Ale skoro można szybciej, to chcemy to zrobić.
Na przeszkodzie może jednak stanąć burmistrz Grodkowa, który podejmuje decyzje o wpisie szkoły do rejestru placówek oświatowych. To formalność, ale...
- Mamy na to czas do 28 lutego - mówi burmistrz Marek Antoniewicz. - Uważam jednak, że proponowany przez stowarzyszenie termin otwarcia szkoły i przedszkola w połowie roku szkolnego jest nie do przyjęcia. To zaburzenie rytmu pracy szkoły w Gnojnej, gdzie chodzą dzieci z Gałązczyc. Najrozsądniej byłoby poczekać do września.
O tym nie chcą jednak słyszeć rodzice z Gałązczyc.
- Zrobiliśmy zebranie i ludzie niemal jednogłośnie wypowiedzieli się za 1 marca - mówi Alicja Budzik.
Ale, co podkreśla, stowarzyszenie jest gotowe do kompromisu: - Moglibyśmy otworzyć samą szkołę i to nawet bez szóstej klasy, żeby czwórka dzieci z naszej wsi kończących szkołę spokojnie mogła przygotować się do sprawdzianu na koniec nauki w podstawówce. Możemy też pomyśleć o przesunięciu terminu otwarcia przedszkola na wrzesień.
Po świętach do burmistrza ma trafić stanowisko rodziców. To jednak nie wszystko. W styczniu Wojewódzkie Sąd Administracyjny będzie bowiem rozpatrywał odwołanie mieszkańców Gałązczyc, którzy chcą utworzenia publicznej szkoły i przedszkola.
Stowarzyszenie ma o co walczyć, bo różnica w dotacji między szkołą niepubliczną a publiczną to około 1800 zł na ucznia rocznie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?