Galerie handlowe otwarte. Solaris, Karolinka, Turawa Park - limity klientów w sklepach, mierzenie temperatury na wejściu. Tłumów nie było

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Galerie handlowe w Opolu otwarte w szerszym wymiarze. Na zdjęciu: Solaris
Galerie handlowe w Opolu otwarte w szerszym wymiarze. Na zdjęciu: Solaris Piotr Guzik
Od poniedziałku, 4 maja, obowiązują nowe zasady funkcjonowania galerii handlowych. Na wejściu trzeba liczyć się z pomiarem temperatury oraz koniecznością zdezynfekowania rąk. Sklepy wprowadziły limit liczby klientów, którzy mogą przebywać w środku. Nie wszystkie sklepy zostały otwarte.

Działalność galerii handlowych mocno ograniczono w połowie marca, wraz z ogłoszeniem stanu epidemii w Polsce. Od tego momentu mogły tam tylko działać sklepy spożywcze, apteki, drogerie czy punkty prasowe. Sklepy odzieżowe, obuwnicze, sale zabaw czy siłownie musiały zostać zamknięte.

W poniedziałek (4 maja) zaczęły obowiązywać nowe zasady funkcjonowania galerii handlowych. W minionym tygodniu premier Mateusz Morawiecki mówił o luzowaniu kolejnych obostrzeń mających ograniczać rozprzestrzenianie koronawirusa. Celem jest poprawa kondycji gospodarki.

W myśl nowych wytycznych na terenie wielkopowierzchniowych obiektów handlowych działalność gospodarczą mogą prowadzić wszystkie sklepy z wyłączeniem:

  • stref aktywności fizycznej (siłownie, sale i place zabaw, parki trampolin)
  • stref gier
  • kin
  • wysp handlowych, w tym także gastronomicznych

W poniedziałkowy poranek wybraliśmy się do trzech galerii handlowych w Opolu. W CH Karolinka na wejściu czekał ochroniarz z termometrem, wpuszczający do wnętrza po stwierdzeniu, że dana osoba nie ma stanu podgorączkowego bądź wysokiej temperatury.

Tak samo było w galerii Solaris. Na taką kontrolę nie natknęliśmy się natomiast w CH Turawa Park. Wewnątrz obiektów albo nie ma miejsc do siedzenia, albo zostały one wygrodzone.

Sklepy w galeriach wywiesiły przy wejściach informacje na temat maksymalnej liczby osób mogących przebywać w ich wnętrzu w jednej chwili (przelicznik to jedna osoba na 15 metrów kwadratowych powierzchni).

Są też zalecenia odnośnie trzymania dystansu, dezynfekowania rąk na wejściu oraz dokonywania płatności bezgotówkowych.

Te lokale, które mają po kilka wejść, ograniczają wstęp blokując je taśmami bądź ich nie otwierając. Na wejściu do części stoją pracownicy i rozdają numerki pilnując w ten sposób, czy limit nie został przekroczony.

Znów można wejść na teren sekcji gastronomicznych (tzw. food court), od połowy marca zamkniętych. Lokale tam działające mogą serwować jedzenie tylko na wynos. Nadal nie ma możliwości, aby siąść przy jednym ze stolików i zjeść na miejscu.

Inna sprawa, że w poniedziałkowy poranek we wszystkich galeriach czynna była tylko jedna sieć - KFC. Pozostałe punkty były zamknięte.

Nieczynna jest też część sklepów w galeriach. W niektórych widać krzątających się pracowników oraz informację, że lokale będą otwarte od wtorku, 5 maja. Jednak w przypadku takich sieci jak Cropp czy House (należą do spółki LPP) na razie nie widać, by miały być otwarte. Przynajmniej w Solarisie i w Karolince. W Turawa Park sklepy LPP działają.

W poniedziałkowy poranek tłumów w galeriach jednak nie było. - Ja przyszłam, bo akurat mam dzisiaj wolne. Potrzebuję kupić nieco ubrań dla córki, bo przez czas epidemii powyrastała z części - mówi pani Katarzyna, klientka w Solarisie.

- Z jednej strony spodziewałam się więcej ludzi, z drugiej ta sytuacja mnie cieszy, bo można swobodniej zrobić zakupy. Może ludzie faktycznie boją się zarażeń i nie rzucili się na zakupy? A może pojawią się dopiero po południu, gdy większość skończy pracę? - zastanawia się kobieta.

Po południu ruch w galeriach nieznacznie wzrósł. Sami sprzedawcy mówią, że spodziewali się dziś większej liczby klientów. - Wygląda na to, że klienci na nowo będą musieli się przyzwyczaić do robienia zakupów - usłyszeliśmy w jednym ze sklepów.

Stosunkowo niewielka liczba klientów nie sprawa jednak, że wszyscy respektują zalecenie, aby parkować co drugie miejsce. O ile w strefach oddalonych od wejść do budynków taka sytuacja ma miejsce, o tyle bliżej drzwi auta stoją jedno obok drugiego. W przypadku parkingu pod pl. Kopernika poziom -1 był w większości zastawiony autami, zaś na poziomie -2, mającym więcej przestrzeni, stały pojedyncze samochody.

Dodajmy, że parking pod pl. Kopernika nadal jest bezpłatny. Właściciel galerii Solaris na razie nie poinformował kiedy opłaty będą przywrócone. Miejska strefa płatnego parkowania funkcjonuje od poniedziałku, 4 maja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska