Gangster uniknie kary więzienia? Jeden sąd go wypuszcza inny każe wracać za kratki

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Kkapica
Sądy walczą z czasem o to by znany wrocławski gangster Janusz S. „Sołtys” trafił za kratki, za udział w zbrojnej grupie przestępczej. Niedługo minie 15 lat od skazania go na 2,5 roku więzienia, a on wciąż nie odsiedział przeszło 2 lat. Jeśli w ciągu kilku tygodni nie zostanie osadzony w celi, wykonanie kary przedawni się. Kilka dni przed świętami wrocławski Sąd Okręgowy nakazał, by „Sołtys” stawił się do więzienia. Ale w listopadzie Sąd Apelacyjny orzekł, że mężczyzna jest zbyt chory, by odsiadywać karę. Naprawdę choruje? Czy tylko udaje?

Na początku lat 90-tych wrocławskim półświatkiem rządził gang, którego szefem był znany przed laty bokser Leszek C. Gang rządził w półświatku we Wrocławiu - ochraniał lokale i agencje towarzyskie, stał za handlem narkotykami, kradzieżami samochodów, wojował z gangami z innych miast. „Sołtys” to jedna z osób skazanych za udział w gangu Leszka C. Przez wiele lat – mimo prawomocnego wyroku – unikał odsiadywania kary. Sądy odraczały wykonanie wyroku z powodu stanu zdrowia. Dopiero pod koniec września został zatrzymany i osadzony w więzieniu. Ale 12 listopada Sąd Apelacyjny wypuścił go, bo 8 listopada więzień trafił do szpitala z podejrzeniem zawału serca.

CZYTAJ WIĘCEJ o sprawie "Sołtysa"

Kilka dni po decyzji o zwolnieniu mężczyzny okazało się jednak, że to nie był zawał. Więcej – lekarz orzekł, że „Sołtys” może siedzieć w więzieniu. Ale ten był już na wolności. Gdy opisaliśmy tę historię, prokuratura zainteresowała się sprawą. Do sądu złożyła wniosek o zmianę decyzji z 12 listopada. Również okręgowy sąd penitencjarny chciał zmiany decyzji o wypuszczeniu Janusza S.

Tak też się stało. Postanowienie, nakazujące powrót za kratki, jest co prawda nieprawomocne, ale natychmiast wykonalna. Chyba że znowu zmieni się Sąd Apelacyjny. Z lekarskiej dokumentacji wynika, że gangster jest naprawdę bardzo chory. Już dwa razy starał się o ułaskawienie, ale sądy jego wnioski opiniowały negatywnie.

Pamiętacie Wrocław bez Galerii Dominikańskiej i Pasażu Grunwaldzkiego, bez fontanny na Rynku, bez korków, ale za to z czerwonymi autobusami? Zobaczcie 50 zdjęć Wrocławia sprzed niespełna trzydziestu lat. Tak wyglądało miasto w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych. Wielu z tych miejsc moglibyśmy dziś nie poznać!Zobacz zdjęcia, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.

50 wyjątkowych zdjęć Wrocławia z lat 90. Tak wtedy wyglądali...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gangster uniknie kary więzienia? Jeden sąd go wypuszcza inny każe wracać za kratki - Gazeta Wrocławska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska