Gdy wpadnie nam kilka milionów

Klaudia Bochenek [email protected] 077 44 80 041
fot. Urszula Mazur przy lottomacie uwijała się wczorjaj jak w ukropie. (fot. Klaudia Bochenek)
fot. Urszula Mazur przy lottomacie uwijała się wczorjaj jak w ukropie. (fot. Klaudia Bochenek)
Nysa ma nowego milionera. Mieszkania pod wynajem, lokata w banku czy może ekologiczny dom w RPA? Na co wydać 3.064.484 zł, już się zastanawia szczęśliwy nysanin, który w sobotę skreślił szóstkę w totka.

Do kogo los się uśmiechnął, nie wiadomo, pewne jest tylko to, że szczęśliwa szóstka padła w kolekturze przy ulicy Kolejowej w Nysie. Pod kioskiem Urszuli Mazur wczoraj od rana klienci chuchali na kupony. Na szczęście. Grają i wspominają swoje wygrane.

- To było w 1971 roku - opowiada Tadeusz Kopociński. - Wprawdzie szóstki nie trafiłem, ale piątkę i owszem. Ponad siedem tysięcy dostałem, czyli wtedy równowartość trzech wypłat. Za mało, żeby zainwestować, za dużo, żeby do domu przynieść. No to wstąpiłem z kolegami do paru restauracji, popiłem ze szczęścia i było po pieniądzach.

Maszyna bez ustanku drukuje kupony, obsługująca lottomat Urszula Mazur uwija się jak w ukropie. Dzisiaj jej kiosk ma swoje 5 minut!

- Pewnie, że się cieszę! Zawsze to większy obrót, szczęście ludzi przyciąga - mówi.

Pod kolekturą przy Kolejowej słychać zazdrosne westchnienia i plany.

- Na pewno podzieliłabym się wygraną z dziećmi, no i z całą rodziną - twierdzi jakaś pani.

- A ja w końcu mogłabym wyleczyć zęba - wtrąca młoda dziewczyna. - Resztę wpłaciłabym na konto, żeby mieć z czego żyć na starość.

Pan Staszek przebąkuje coś o podróżach, a ktoś inny marzy o nowym mercedesie.

Szczęśliwiec, który skreślił szóstkę, będzie więc miał dylemat - wpłacić na konto i żyć z odsetek, wydać, podzielić się czy zainwestować.

Klient z trzymilionowym wkładem w każdym polskim banku jest specjalnym klientem, więc może liczyć na specjalne warunki. Odsetki nie mniejsze niż 7 procent, co przy tej sumie daje około 210 tysięcy złotych rocznie, czyli prawie 20 tysięcy złotych miesięcznie. Można z tego spokojnie żyć, pod warunkiem, że nie rusza się samego wkładu.

Co jeszcze można zrobić z trzema milionami złotych?

Można kupić sobie kilkanaście mieszkań w Nysie pod wynajem dla studentów. Wystarczy też na trzy luksusowe wille z basenami i bliżej nieokreśloną liczbę podróży po całym świecie.

Można też zainwestować w… koniec świata i wybudować sobie dom na farmie Perfect Vision w RPA, której według jej właściciela żaden kataklizm nie dosięgnie.

Ten, kto ma pieniądze, tego stać na najbardziej odjazdowe marzenia.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska