Gdzie by tu mieszkać?

Marcin Poznań
Nie mniej ważne od umeblowania mieszkania, które wynajmujemy, jest jego położenie: jak daleko do uczelni, bibliotek, sklepów oraz barów.

Przed decyzją o wynajmie warto zbadać, jaki jest dojazd z danego miejsca na naszą uczelnię i jakie jest zaplecze techniczne dzielnicy. Po zajęciach trzeba przecież zjeść obiad, kupić jakieś produkty na śniadanie, a wieczorem spotkać się ze znajomymi.
Śródmieście
Jest - nawet w tak niewielkim mieście jak Opole - długie i szerokie. Obejmuje i ścisłe centrum, i wyspę Pasiekę, dzielnicę "generalską" oraz całą ul. 1 Maja, zarówno sporą część ul. Armii Krajowej, jak i słuszną długość ul. Nysy Łużyckiej. W obszarze ograniczonym tymi ulicami znaleźć mieszkanie to naprawdę strzał w dziesiątkę.
Gdziekolwiek spojrzysz, wokół wszystkie potrzebne instytucje: sklepy, puby, a gdy potrzeba - również kilka kafejek internetowych. Niedaleko do dworca PKP i PKS, poczty, banków. Tutaj są też kina, teatr i filharmonia. Idealna lokalizacja dla studentów uniwersytetu oraz WSZiA.
Narzekać trochę mogą studenci politechniki, bo do budynku głównego jednak parę kroków. Ale już studiujący budownictwo oraz zarządzanie mają przecież swoje wydziały właśnie w centrum.
Najbardziej cenione przez studentów uniwersytetu stancje znajdują się na wyspie Pasieka oraz w dzielnicy "generalskiej". Obie równie zaciszne i wygodne, z obu blisko do małych lokalnych sklepików. Pierwsza - blisko instytutu historii oraz biblioteki uczelnianej - coś dla moli książkowych. Rewelacyjna dla studentów WSZiA. Druga - bliziutko starego i nowego budynku głównego UO oraz całego kampusu uniwersyteckiego. Mieszkający w śródmieściu praktycznie nie muszą wychylać nosa poza swoją dzielnicę. W obrębie centrum wszystko znajduje się w zasięgu 10 minut.
Chabry
Czy w "dzielnicy kwiatów" czy w jednym z "deskowców" - to także atrakcyjne miejsce na studencką kwaterę. Stąd blisko zarówno na uniwerek, jak i na polibudę.
Przy ul. Chabrów znajduje się poczta, wygodny sklep samoobsługowy i dobra pizzeria. Jeśli zajdzie potrzeba większego wydawania pieniędzy, niedaleko znajduje się także Lidl, a nieco dalej nawet i Real. Drobne zakupy można robić w małych sklepikach zlokalizowanych głównie przy ul. Chabrów.
Być może jest to najbezpieczniejsza z dzielnic, jako że strzeże jej komenda policji. Naprzeciw jej budynku znajduje się całodobowy sklepik, co ma znaczenie dla imprezowiczów.
Gdy pilnie musimy dostać się na drugą stronę Opola, z Chabrów do centrum zabierze nas autobus "trójka".
Osiedle ZWM
To tak rozległe blokowisko, że jedni na wykłady będą mieli blisko, inni - dość daleko. Ważne jednak, że ZWM łączy ze śródmieściem kilka linii autobusowych, m.in. 9, 15.
Dla przedkładających poranne przejażdżki na zajęcia nad spacery wygodne mogą okazać się odjazdy z pętli przy ul. Pużaka. Jeśli jednak zamieszkamy na tzw. starym ZWM-ie, polubimy tę lokalizację ze względu na bliskość głównego budynku PO.
A i na UO stąd niedaleko. Sprzed politechniki tuż pod uniwersytet to tylko dwa przystanki "jedenastką". Z ZWM-u blisko też na zakupy do Reala i imprez w Hydrancie.
Nie zapominajmy o licznych sklepikach osiedlowych, pubach i barach oraz kafejkach internetowych (Comar i Planet). Tutaj znajduje się również poczta, filie banków i kilka bankomatów.
Zaodrze
Jeśli mowa o tzw. bliskim Zaodrzu, czyli np. blokach przy ulicy Wrocławskiej czy Spychalskiego, to sytuacja jest podobna do mieszkańców śródmieścia. Piechotą można dojść przez Odrę i Młynówkę na Rynek. Stąd zaś wszędzie już blisko.
Trochę trudniej, bo dalej, będą mieli studenci politechniki. Chyba że także mają zajęcia w którymś z budynków w centrum miasta. Inaczej czeka ich spacer w okolice ronda i dalej - autobus "trójka".
Na bliskim Zaodrzu jest również masa małych sklepików, poczta, biblioteka austriacka, kilka restauracji i barów. Na większe zakupy można udać się np. do Biedronki.
Dalsze Zaodrze traci na atrakcyjności, jeśli weźmiemy pod uwagę odległość do centrum. Im dalej ul. Niemodlińską od centrum, tym bardziej nieodzowne staje się korzystanie z autobusu. Życie ratuje nam "dziewiątka". Pamiętajmy jednak, że ostatnia z nich odjeżdża z centrum grubo przed 22.00. Jeśli zatem chcemy zabawić z przyjaciółmi przy studenckim piwie nieco dłużej - czeka nas kurs nocny, taksówka albo w ostateczności marsz.

Osiedle Malinka
To również blokowisko, choć trochę mniejsze od ZWM-u. Stąd już wszyscy bez wyjątku na zajęcia mają słuszną odległość do pokonania. Godne polecenia okazuje się korzystanie z komunikacji miejskiej - do centrum miasta przez ul. Ozimską zawiezie nas "17" lub "20".
Jest tu kilka osiedlowych sklepików, ale na duże zakupy warto zebrać siły i skoczyć do Reala. To naprawdę niedaleko. Trochę bliżej znajduje się samoobsługowy Spar na ul. Jodłowej. Jeśli w środku nocy kiszki zagrają nam marsza, w pobliżu znajduje się otwarty całą dobę McDonald?s.
W sytuacjach awaryjnych pomocne mogą okazać się otwarte również non stop stacje benzynowe przy ul. Częstochowskiej.
Nowa Wieś Królewska

Również należąca do zacisznych dzielnic, bo położona na uboczu. Chwalą ją sobie zwłaszcza studenci administracji i instytutu nauk społecznych. Dotarcie na zajęcia przy ul. Plebiscytowej oznacza dla nich tylko przejście przez wiadukt kolejowy.
Niewiele tu lokalnych sklepików i innych atrakcji. Skrótami dojść jest jednak nietrudno do stadionu żużlowego i hali "Gwardii". Niezbyt wygodne połączenie z centrum, do dyspozycji praktycznie jest tylko autobus "jedenastka".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska