Gdzie są żaby z jeziorka Trójkąt w Kędzierzynie-Koźlu? Mieszkańcy alarmują, że je... zasypano

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Płazy były pod ochroną - oburzają się obrońcy przyrody.

Damian Wilner z os. Piastów jest przekonany, że zasypując fragment stawu, zniszczono siedlisko żab.

- Zawsze pięknie kumkały o tej porze roku, a teraz nie słychać ich ani nie widać - mówi.

Sprawą zajęło się Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. - Żaby były pod ochroną - zaznacza Zenona Kordyaczny, prezes kędzierzyńsko-kozielskiego koła TOnZ.

Obrońcy przyrody zgłosili sprawę do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Opolu. Przedstawiciele tej instytucji przeprowadzili wizję lokalną nad jeziorkiem "Trójkąt".

Specjaliści mieli sprawdzić, czy faktycznie zostały tam zniszczone siedlisko chronionych płazów i w razie czego poinformować organy ścigania.

Po zbadaniu sprawy, urzędnicy postanowili jednak postępowanie umorzyć.

Powód? Po żabach nie ma śladu...

- Nie wiemy, czy te płazy w ogóle tam występowały - informuje Alicja Majewska, szef Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Opolu. - W związku z tym nie możemy uznać, że ich siedlisko zostało zniszczone.

Co teraz planują zrobić obrońcy przyrody? Czytaj w poniedziałek w papierowym wydaniu nto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska