Giganci kolarstwa z Prudnika. Rzeźba Franciszka Surmińskiego stanie obok pomnika Stanisława Szozdy

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Franciszek Surmiński
Franciszek Surmiński Archiwum
- Wyobrażam sobie, że postać Franciszka Surmińskiego znajdzie się za Stanisławem Szozdą, który siedzi na rowerze, z wieńcem laurowym na szyi – mówi Radosław Roszkowski, starosta prudnicki. – Jako trener mistrza będzie mu gratulował sukcesu, na przykład poklepując go po plecach.

Uliczna rzeźba Stanisława Szozdy od sierpnia ubiegłego roku znajduje się na skwerze przy ul. Kościuszki, w centrum Prudnika. Jej autorem jest opolski rzeźbiarz Stanisław Wolny, o wykonane z największą dbałością szczegóły stroju czy roweru zadbali sportowi przyjaciele Szozdy. 2 października ubiegłego roku, niecały miesiąc po odsłonięciu upamiętnienia Szozdy, jego trener i także wybitny sportowiec Franciszek Surmiński zginął w wypadku samochodowym na obwodnicy Prudnika. Miał 87 lat.

- Na umieszczenie rzeźby Franciszka Surmińskiego w tym miejscu zgodziła się rodzina Stanisława Szozdy. Jestem po wstępnych rozmowach z autorem rzeźby. Pozostaje jeszcze zdobyć finansowanie, ale wydaje mi się, że można je pozyskać na taki cel – mówi starosta Roszkowski. – Chciałbym, żeby w 2023 roku to upamiętnienie było już gotowe.

Starosta przyznaje, że już w pierwszym zamyśle chciał upamiętnić obu sportowców na jednym miejscu. Za życia Franciszka Surmińskiego nie udało się tego jednak sfinalizować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska