Gigantyczna afera korupcyjna w FIFA. Działacze brali milionowe łapówki [wideo]

Ennio Leanza/Keystone via AP
FBI, prokurator generalny USA oraz Urząd Podatkowy USA zorganizowali w środę wspólną konferencję prasową na temat śledztwa ws. korupcji w FIFA. Łapówki na wielką skalę, oszustwa, haracze - tak działali działacze tego największego związku piłkarskiego na świecie.

Szef FBI James B. Comey mówił w środę, że "oskarżeni wspierali kulturę korupcji, która stworzyła nierówne szanse w piłce nożnej na świecie. Nieujawnione i nielegalne płatności oraz łapówki stały się stałym sposobem prowadzenia działalności gospodarczej dla FIFA".

Prokurator generalny USA Loretta E. Lynch przypomniała, że oskarżeni działacze FIFA wzbogacali się w nieuczciwy sposób i skorumpowali światowy futbol. Aż 14 działaczy FIFA oskarżonych jest o przekupstwa, okupy i haracze. Zostali w środę rano zatrzymani w Szwajcarii. W piątek ma się odbyć wybór nowego przewodniczącego organizacji.

Z danych przedstawionych w środę na konferencji prasowej w USA wynika, że np. były prezydent organizacji CONCACAF (należy do niej federacja USA) Jack Warner przyjął, według ustaleń amerykańskiego śledztwa, ponad 10 milionów dolarów łapówek. Proceder ten trwał kilkanaście lat.

Jak poinformowano w środę na wspólnej konferencji FBI, Prokuratury Generalnej USA oraz Urzędu Podatkowego USA, że oskarżeni, którzy przyznali się do winy, zgodzili się zrzec 150 milionów dolarów, jakie przyjęli z nielegalnych transakcji. - Wszyscy oskarżeni nadużywali systemu USA i łamali amerykańskie prawo. Pociągniemy ich do odpowiedzialności - zapowiedziano.

Dane przedstawione na konferencji są szokujące. Jak poinformowano, np. łapówki związane z pucharem CONCACAF w 2015 r. wyniosły dwie trzecie kosztów organizacji całego turnieju.

Prokurator generalny USA Loretta E. Lynch poinformowała, że były przypadki korupcji przy wyborach na prezydenta FIFA w 2011 r. Wtedy po raz kolejny wybrany został na szefa organizacji Sepp Blatter. Śledcza mówiła też o łapówkarstwie, jakie miało miejsce przy wyborach organizatora mundialu w 2010 r. w RPA oraz umowach między Brazylią a Nike przed mundialem w 2014 r., który odbył się właśnie w Brazylii.

Loretta E. Lynch nie chciała nic powiedzieć o ewentualnym zamieszaniu w sprawę szefa FIFA Seppa Blaterra. - Nie będziemy nic mówić o osobach, które dziś nie zostały aresztowane, bo byłoby to wobec nich nie fair - powiedziała na konferencji.

Przedstawiciel Urzędu podatkowego USA Charles Blazer poinformował, że np. były członek Komitetu Wykonawczego FIFA, zgromadził 11 milionów dolarów nieudokumentowanych przychodów.

Loretta Lynch stwierdziła też, że niektórym oskarżonym grozi 20 lat więzienia. Jak dodała, ślady korupcji w FIFA sięgają aż 1991 roku. Szef FBI James Comey tłumaczył przy okazji, dlaczego śledztwo trwało tak długo. - Musisz być w 100 proc. pewny, zanim nastąpi zatrzymanie - ocenił.

Szef Urzędu Podatkowego USA Richard Weber powiedział, że to było "mistrzostwo świata w oszustwie".

FIFA nie zamierza tymczasem odwołać piątkowego wyboru nowego przewodniczącego. Tak przynajmniej twierdzono w środę. O wybór na szefa FIFA ubiegają się Sepp Blatter, dotychczasowy szef FIFA oraz książę z Jordanii Ali Bin Al-Hussein.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska