Pięcioro uczniów zakończyło swój pobyt na tygodniowej "zielonej szkole" w Bieszczadach już w dniu jej rozpoczęcia.
Jak podaje portal gazeta.pl, byli to uczniowie gimnazjum nr 7 przy ul. Oleskiej. Rzeszowska policja nam tego nie potwierdziła.
Gimnazjaliści z Opola przyjechali wczoraj nad Solinę, gdzie mieli mieszkać podczas tygodnia poświęconego poznawaniu historii, przyrody i kultury bieszczadzkiej.
Plany nauczycieli najwidoczniej mijały się jednak z zainteresowaniami uczniów. Wczoraj późnym wieczorem do pięciu uczestników "zielonej szkoły" została wezwana policja. Podejrzenia wychowawcy wzbudziło dziwne zachowanie nastolatków i ich rozszerzone źrenice.
Przybyli na miejsce policjanci podczas przeszukania hotelowych pokoi znaleźli szklaną fajkę, której używały dzieci. One same przyznały się, że paliły w niej marihuanę, którą kupiły w Opolu za wspólne pieniądze.
Zgodnie z regulaminem gimnazjum, którego uczniami są dzieci, na miejsce wezwano rodziców, by zabrali je do domu.
Policjanci prowadzą dalsze czynności w sprawie, zaangażowani są zarówno policjanci wydziału kryminalnego, jak i ci zajmujący się nieletnimi, bo 15-latkami ostatecznie zajmie się sąd rodzinny.
Na "zielonej szkole" nad Soliną pozostało jeszcze około 95 uczniów z Opola - poinformowała nas mł. asp. Katarzyna Antosz-Ulan z KPP Lesko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?