Głubczyce. Czy tej zimy o drogi powiatowe będzie dbał PKS?

Sławomir Draguła [email protected] 77 44 32 589
Jest pomysł, by pieniądze na nowe autobusy PKS zarabiał m.in. odśnieżając drogi. (fot. Daniel Polak)
Jest pomysł, by pieniądze na nowe autobusy PKS zarabiał m.in. odśnieżając drogi. (fot. Daniel Polak)
Niewykluczone. To jeden z pomysłów na poprawę sytuacji finansowej przedsiębiorstwa.

Powiat, który jest właścicielem przewoźnika oraz dyrekcja PKS-u przygotowują plan naprawczy przedsiębiorstwa. Do końca czerwca musi go dostać minister skarbu.

Zobacz: Opolskie powiaty przejmują PKS-y

To wymóg zapisany w umowie, na mocy której głubczyckie starostwo przejęło od skarbu państwa miejscowy PKS. Jednym z pomysłów jest przekazanie firmie zimowego utrzymania dróg.

- Sprawdzamy czy jest taka możliwość prawna i czy da się to zlecić PKS-owi bez ogłaszania przetargu - wyjaśnia Józef Kozina, starosta głubczycki. - Na razie to tylko pomysł.

A jest o co kruszyć kopie. W ubiegłym sezonie starostwo na zimowe utrzymanie dróg wydało ponad 950 tysięcy złotych. Taka kwota byłaby niezłym zastrzykiem finansowym dla PKS-u. Na razie firma nie ma jednak potrzebnego sprzętu do odśnieżania dróg, czyli pługów, piaskarek itp.

- Jeśli prawo pozwoli nam na przekazanie odśnieżania PKS-owi, to wówczas zatroszczymy się o sprzęt - mówi Piotr Soczyński, wicestarosta głubczycki. - Można go kupić, wziąć w leasing, nie ma z tym problemu.

Oprócz tego już niebawem w PKS-ie otwarta zostanie ogólnodostępna myjnia samochodowa.

- Na niej również chcemy zarabiać - mówi Wiesław Bednarski, prezes PKS Głubczyce. - Będziemy myć samochody osobowe, autobusy, ciężarówki.

Jak zapewniają władze powiatu i dyrekcja PKS-u, przewoźnik nie przynosi strat

- Trzeba jednak zrobić wszystko, by zakład przynosił jak największe zyski - mówi Józef Kozina. - Powiat z budżetu nie będzie do niego dopłacał.

Zobacz: Nyski PKS będzie sprywatyzowany?

Potrzebne są również pieniądze na inwestycje m.in. wymianę starego taboru. Starostwo zapewnia przy tym, że w firmie nie będzie zwolnień oraz likwidowania najmniej opłacalnych kursów.

- Powtarzałem to wiele razy, powtórzę raz jeszcze: jesteśmy jedynym powiatem bez połączeń kolejowych i mieszkańcy muszą mieć możliwość dojazdu do szkół czy pracy - dodaje starosta Kozina. - Między innymi dlatego zdecydowaliśmy się na przejęcie PKS-u. Gdyby firma trafiła w prywatne ręce, cięcia najmniej opłacalnych kursów stałyby się faktem.

Przypomnijmy, że Powiat głubczycki był pierwszym samorządem na Opolszczyźnie, który przejął PKS pod swoje skrzydła. Wcześniej jego właścicielem było Ministerstwo Skarbu. Umowę sfinalizowano 18 marca. Zaraz potem PKS na swoim terenie przejął także powiat Kluczborski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska