Głubczyce. Monitoring będzie większy. Przybędą kamery

Sławomir Draguła [email protected] 77 44 32 589
Monitory, na których wyświetlany jest obraz z kamer, znajdują się w dyżurce komendy powiatowej policji. (fot. Daniel Polak)
Monitory, na których wyświetlany jest obraz z kamer, znajdują się w dyżurce komendy powiatowej policji. (fot. Daniel Polak)
Dwie kolejne kamery do końca sierpnia zostaną zamontowane w centrum miasta. - Pomogą w walce z przestępczością - zapewnia policja.

Słyszałam, że tam gdzie są kamery jest bezpieczniej, więc władze powinny zamontować je w całym mieście - mówi Anna Tobiasińska, mieszkanka Głubczyc. - Może wtedy wandale nie malowaliby sprajami pomników i elewacji kamienic, jak to ostatnio u nas bywa.

Zobacz: W Kędzierzynie-Koźlu chcą rozwinąć monitoring

Prawie 100 tysięcy złotych kosztować będą dwie kolejne kamery, które jeszcze w sierpniu częstochowska firma zamontuje na zlecenie gminy w centrum miasta - przy odbudowanym ratuszu i na ul. Sobieskiego.

- Ostatnio wandale niszczyli elewację ratusza, więc może kamery ich odstraszą - mówi Kazimierz Grzanka, naczelnik wydziału Inwestycji i Remontów Urzędu Miejskiego w Głubczycach.

Oprócz tego wszystkie działające w mieście kamery przejdą na sterowanie drogą radiową.

- Dzięki temu obraz z monitoringu ma mieć lepszą jakość niż do tej pory - dodaje naczelnik Grzanka.

Głubczyce. Dziś w mieście są cztery kamery

Sześć lat temu zamontowano je przy ul. Emilii Plater, w okolicach targu, na domu kultury oraz przy ul. Kochanowskiego obok Publicznej Szkoły Podstawowej nr 2. Centrum dowodzenia, czyli monitory, na których wyświetlany jest obraz z kamer, mieści się w dyżurce komendy powiatowej policji.

Zobacz: Opole. Kamery mają poprawić bezpieczeństwo

- Bez dwóch zdań, kamery poprawiają bezpieczeństwo - zapewnia nadkomisarz Grzegorz Simon, pierwszy zastępca komendanta powiatowego policji w Głubczycach. - Jeśli ludzie wiedzą, że są obserwowani przez kamery, to na pewno zastanowią się dwa razy, zanim zrobią coś głupiego.

Jednak gdy ktoś już złamie prawo w monitorowanej części miasta, to bardzo łatwo jest go zidentyfikować i złapać.

- Jeśli tylko dyżurny zobaczy na monitorze, że dzieje się coś złego, od razu wysyła w takie miejsce patrol - dodaje nadkomisarz Simon. - Obraz z kamer jest nagrywany i przechowywany. W razie potrzeby posłuży jako dowód w sądzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska