Targi nto - nowe

Głubczyce-Pietrowice > Szkody po likwidacji linii kolejowej

Sławomir Draguła
Sprawa rozebranej linii kolejowej Głubczyce-Pietrowice trafiła do prokuratury.

PKP rozebrała tory dwa lata temu.

- Nie dość, że pozbawiono nas pociągów to jeszcze oszpecono wieś - mówi Józef Dzieża, sołtys wsi Mokre Kolonia.

Dwa lata temu prywatna firma na zlecenie PKP zdemontowała szyny i wykopała podkłady. Teraz ktoś wybiera kamienie, którymi wyłożony był nasyp. Po robotach został krajobraz księżycowy, brud i dziury.

To bardzo zbulwersowało ludzi. Mają oni żal do władz, że nie zmusiły kolei do posprzątania po demontażu torów.

- Zajęliśmy się sprawą - mówi Mariusz Mróz, zastępca burmistrza Głubczyc. - Sprawą zainteresowaliśmy nawet prokuraturę. Nam też zależy na wykryciu sprawcy, który poczynił takie szkody.
Jak mówi Mróz gmina rozmawiała też z koleją na temat ewentualnego przekazania nasypu kolejowego, na którym można by wybudować np. ścieżkę rowerową. Rozmowy utknęły jednak w martwym punkcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska