Przez kilkanaście minut w Głuchołazach w sobotę zamknięto wszystkie przejazdy kolejowe na linii tranzytowej prowadzącej z czeskiego Jesenika do Krnov.
Czescy kolejarze zaalarmowali stronę polską, że do naszego kraju wjedzie niekontrolowany wagon z węglem. Wagon urwał się kolejarzom w czasie manewrów pociągu na stacji Piseczna.
W tym miejscu linia kolejowa prowadzi pod górę, więc pod własnym ciężarem wagon zaczął pędzić w stronę leżących 10 kilometrów dalej polskich Głuchołaz.
Nie zatrzymały go nawet płozy, czyli hamulce wykładane na torach w sąsiedniej stacji Mikulovice. Na szczęście już na terenie naszego kraju wagon zatrzymał się na lekkim podjeździe w rejonie ul. Andersa w Głuchołazach, skąd polska lokomotywa przeciągnęła go na stację Głuchołazy Główne.
Zdarzenie spowodowało czterogodzinną blokadę na czeskiej linii kolejowej, biegnącej przez Głuchołazy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?