Głuchołazy. Pierwszy basen na Opolszczyźnie już otwarty. W tym sezonie za bilety na większości kąpielisk zapłacimy więcej

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Większość lokalnych władz planuje podwyżki cen biletów na letnie baseny i kąpieliska. Średnio o kilkanaście procent.

1 czerwca na Opolszczyźnie otwarty został pierwszy letni basen – Kąpielisko nad Białką w Głuchołazach. Zaraz po otwarciu pojawiła się tylko jedna rodzina, ale tego dnia było chłodno. W gorącą niedzielę 5 czerwca nad wodą wypoczywało już ponad sto osób.

- Woda w basenie jest podgrzewana solarami, co podnosi jej temperaturę o 1 – 2 stopnie. Niedużo, ale zawsze coś – mówi Marek Szymanowski, dyrektor GOSIR w Głuchołazach.

Pozostałe baseny kończą remonty i planują otwarcie sezonu albo w piątek 24 czerwca, czyli w ostatnim dniu szkoły, albo w sobotę 25 czerwca, czyli na starcie wakacji.

W Głuchołazach bilety trochę podrożały. Normalny całodniowy kosztuje 12 złotych, a ulgowy 7.

- To głównie efekt droższej energii i środków chemicznych, ale dużym kosztem w działalności są zawsze wynagrodzenia dla ratowników, które rosną. Musimy się stosować do wzrostu stawek minimalnych – komentuje Marek Szymanowski.

Podwyżki na basenie planuje także GOSiR w Paczkowie. Dokładnego cennika jeszcze nie ma, ale wyniosą ok. 15 procent.

- Droższa energia, chemia i koszty pracownicze, a ratowników WOPR brakuje. W upalne i tłoczne dni praca ratownika jest bardzo trudna – mówi Radosław Napieracz, dyrektor GOSiR w Paczkowie.

W Opolu na letnim basenie Błękitna Fala (start 24 czerwca) nowy cennik został zatwierdzony już w listopadzie ub. Roku: 12 złotych normalny i 9 ulgowy. MOSiR w trakcie sezonu nie przewiduje kolejnej podwyżki. Prudnicki basen natomiast będzie dostępny za takie same pieniądze jak przed rokiem (7 złotych dorośli, 5 zł młodzież szkolna).

- Podniesienie ceny do np. 10 złotych za osobę spowoduje, że rodzina za jedno wyjście zapłaci 30 – 40 złotych. Ci lepiej sytuowani pojadą gdzieś indziej, a gorzej sytuowani ograniczą wizyty na basenie. Nie o to nam chodzi. Zresztą basen miejski nigdy nie wychodził na finansowe „zero” – mówi Małgorzata Halek, dyrektor Agencji Sportu i Promocji Gminy Prudnik.

W regionie są też miejsca, gdzie można popływać za darmo pod okiem ratownika. To choćby plenerowe kąpieliska Bolko i Malina w Opolu. Jeśli ktoś chce mieć pewność, że woda jest czysta, polecamy internetowy serwis basenowy Głównego Inspektora Sanitarnego. Tam znajdziemy wyniki najnowszych badań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska