Dwa lata stała zamknięta i czekała na lepsze czasy. W środę, 11 maja, po okresie pandemii ponownie otwarto tężnię solankową w Głuchołazach.
-Niech służy ludziom. Nie będziemy wprowadzać opłat za wstęp – mówi wicestarosta nyski Damian Nowakowski.
Tężnię w parku zdrojowym obok powiatowego szpitala, zbudowało starostwo w Nysie w 2018 roku. Służyła pacjentom przez dwa lata, bo w pandemii nikt nie odważył się jej otworzyć. W ciągu tych lat budowlę trzeba już było zabezpieczyć przed rozwojem grzybów. W ubiegłym roku starostwo zamontowało na wejściu elektroniczną bramkę z możliwością poboru opłaty. Kosztowała ponad 100 tysięcy złotych. Dzięki temu urządzeniu na drewnianą wieżę widokową nie wejdzie więcej ludzi niż dopuszczają to względy bezpieczeństwa.
Tężnia będzie w tym sezonie czynna od 10 do 18. W pogodne dni z tarasu pod wieżą i z samej wieży korzysta nawet kilkadziesiąt osób jednocześnie. Przychodzą kuracjusze z sąsiednich szpitali, turyści i mieszkańcy miasta. Inhalacje solanką chwalą sobie przede wszystkim starsze osoby.
Tężnia w Głuchołazach jest pierwszą w województwie, ale moda szybko się roznosi. Obecnie trwa budowa tężni na Malince w Opolu, a w tym roku ma powstać jeszcze tężnia na Placu Paderewskiego w Nysie. Do tego w kilku miastach istnieją minitężnie osiedlowe.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?