Patrol usiłował zatrzymać samochód do kontroli na osiedlu Koszyka. Kierowca na widok funkcjonariuszy przyspieszył i z piskiem opon zaczął uciekać ulicą Andersa, po czym zjechał do centrum, w wąską ul. Opolską, na której nie ma nawet chodników.
- Pruł jednokierunkową uliczką ze 120 km na godzinę - opowiada świadek zdarzenia. - Przed zakrętem zaczął gwałtownie hamować, ale stracił panowanie nad kierownicą i uderzył maską w starszego mężczyznę, który próbował schronić się przy płocie. Kierowca uciekł. Po chwili dojechała na sygnale policja.
Pieszy odniósł poważne obrażenia. Ma złamaną rękę i połamane żebra. Pogotowie 40 minut reanimowało go na ulicy. Potem przewieziono go do szpitala w Nysie.
Pirat drogowy uciekał dalej ul. Kościuszki do wsi Bodzanów pod Głuchołazami, gdzie skręcił w polną drogę i wjechał samochodem w zarośla. Tam zatrzymała go policja.
We wtorek trafi przed oblicze prokuratora. Mężczyzna miał we krwi 2 promile alkoholu. Miesiąc wcześniej stracił prawo jazdy za kierowanie po pijanemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?