Głuchołazy: W górach żyje nie muflon, ale arui

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Afrykańska owca uciekła z hodowli w Konradowie. Prawdopodobnie ciągle błąka się po lesie.

Egzotyczne zwierzę, sfotografowane przez Czytelniczkę NTO dwa tygodnie temu w lesie koło Głuchołaz, to nie muflon, ale arui.

Owca grzywiasta, która na wolności występuje w górach północnej Afryki. Arui jest dość łatwe w hodowli i staje się w Polsce coraz bardziej popularne. Kilka miesięcy temu pięć samców kupił prywatny hodowca z Konradowa koło Głuchołaz.

To właśnie jeden z nich uciekł z murowanego budynku, skacząc zwinnie po murach na wysokość ponad 2 metrów. Właścicielowi nie udało się go do dziś złapać.

Nasza redakcja także od 2 tygodni nie miała informacji o dalszych obserwacjach arui.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska