Głupota. Na ruchliwych drogach malują obrysy martwych ludzi

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Mieszkańcy podejrzewają o malunki młodych mieszkańców wsi. Wcześniej ściany w Jemielnicy wielokrotnie były niszczone przez grafficiarzy.
Mieszkańcy podejrzewają o malunki młodych mieszkańców wsi. Wcześniej ściany w Jemielnicy wielokrotnie były niszczone przez grafficiarzy.
Nietypowe "graffiti" powstaje w Jemielnicy i odciąga uwagę kierowców. Sprawą zajęła się już policja.

Pierwsze malunki powstały dwa tygodnie temu. Ostatnie - kilka dni temu.

- Ludzie, którzy przejeżdżają przez naszą wieś, gwałtownie zwalniają i zastanawiają się, kto tutaj zginął - mówi Andrzej Jarzębski, sołtys Jemielnicy (na zdjęciu puka się w czoło). - Te rysunki są namalowane białym sprayem, przez co widać je z daleka i budzą niepokój.

Mieszkańcy podejrzewają o malunki młodych mieszkańców wsi. Wcześniej ściany w Jemielnicy wielokrotnie były niszczone przez grafficiarzy.

- Na początku wydawało mi się to śmieszne, ale teraz jest już tego za dużo - mówi pani Gabriela, mieszkanka Jemielnicy. - Naliczyłyśmy z sąsiadką 10 takich rysunków. A niedawno kolejne powstały w Wierchlesiu.

Sprawcy malują je w takich miejscach, by były dobrze widoczne - m.in. na drodze wojewódzkiej i ruchliwych skrzyżowaniach. Przy niektórych "zwłokach" namalowali także pistolety. Włodarze gminy zgłosili sprawę na policję. Funkcjonariusze mówią, że taki czyn stanowi wykroczenie, bo nie można umieszczać rysunków w miejscach, które nie są do tego wyznaczone, bez zgody zarządcy.

- Będziemy także patrolować okolice, żeby więcej takich malunków nie powstawało - zapewnia Piotr Malczak z wydziału ruchu drogowego strzeleckiej komendy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska