- Chcemy pomóc w codziennym życiu rodzinom, które mają co najmniej dwójkę dzieci oraz seniorom - mówi Jan Krówka, burmistrz Głubczyc. - To byłaby taka nasza cegiełka do strefy demograficznej, którą powołał marszałek.
Karta rodziny i karta seniora ma uprawniać do tańszych biletów, np. na basen, pływalnię, ośrodek wypoczynkowy w Pietrowicach Głubczyckich, imprezy sportowe, czy koncerty organizowane przez dom kultury. Objęte ulgą rodziny mogłyby również płacić mniej za zostawienie dziecka w przedszkolu.
- Jeśli dogadamy się z powiatem, wówczas takie osoby mogłyby również liczyć na tańsze wejściówki do głubczyckiego muzeum, czy na wieżę widokową - wylicza burmistrz Krówka.
Ale na tym nie koniec. Gmina chce podpisać umowy ze sklepami i punktami usługowymi, które akceptowałby kartę, a jej właścicielom oferowały tańsze towary i usługi.
- Punkty takie oznaczone będą specjalną naklejką informującą o tym, że ich właściciele akceptują kartę - tłumaczy Jan Krówka.
Czy takie karty mają sens w małych miastach? Okazuje się, że tak. W ubiegłym roku wprowadził je Kluczbork. Wyrobiło ją już ponad 400 seniorów oraz ponad 700 osób ze 155 rodzin wielodzietnych jakie mieszkają w gminie.
Mieszkańcy z kartą “Kluczbork dla Rodziny+" za pobyt trzeciego dziecka w przedszkolu płacą tylko połowę, a za czwarte i każde kolejne dziecko 1 procent ceny. Dzieci z rodzin wielodzietnych mogą za darmo wypożyczyć komplet podręczników oraz chodzić na darmowe korepetycje w szkole. Do ich dyspozycji jest też psycholog. Do programu zniżek dołączyło też wiele sklepów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?