Gmina Głubczyce unieważniła przetarg na wywóz śmieci

- Na razie wywozem odpadów wciąż będą się zajmować Usługi Komunalne, ale przetarg musimy w końcu rozstrzygnąć - mówi Jan Krówka, burmistrz Głubczyc.

Tym razem zgłosiły się do niego trzy firmy: Komunalnik z Nysy, Veolia z Krapkowic oraz głubczyckie Usługi Komunalne.

- Ofertę tej pierwszej odrzuciliśmy, ponieważ nie spełniała wszystkich warunków przetargu, miała też błędy w dokumentacji - dodaje burmistrz Krówka.

Komunalnik złożył skargę do Krajowej Izby Odwoławczej, jednak wniosek ten został oddalony. - Pozostałe dwie oferty, krapkowickiej Veolii oraz głubczyckich Usług Komunalnych były wyższe od pieniędzy zarezerwowanych na wywóz odpadów w budżecie gminy - mówi Jan Krówka.

Kolejny przetarg gmina ogłosi więc w maju. Wyłoniona w nim firma zajmować się będzie wywozem odpadów przez najbliższe trzy lata. Przy rozpisywaniu nowego przetargu gmina zamierza również wprowadzić obowiązek segregacji popiołu.

- Chcemy składować go na naszym wysypisku - mówi Jan Krówka. - Takie rozwiązanie pozwoli nam obniżyć cenę za miesięczny odbiór śmieci.

Przypomnijmy, dziś stawka za odpady posegregowane w gminie Głubczyce wynosi 11 zł od osoby, za zmieszane natomiast 22 zł.

W Dzierżysławiu w gminie Kietrz uroczyście otworzono z kolei wartą kilkadziesiąt milionów złotych Regionalną Instalację Przetwarzania Odpadów. Trafiają tam śmieci z 22 gmin południowo-wschodniej części województwa opolskiego, m.in. ze wszystkich wchodzących w skład powiatu głubczyckiego.

- Tutaj segregujemy odpady, na te które da się jeszcze wykorzystać i sprzedać, oraz te, z których nic już nie będzie i zostaną złożone do niecki wysypiska - mówi Leszek Pałka, dyrektor Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów w Dzierżysławiu. - W przyszłości planujemy też otwarcie instalacji do produkowania paliw alternatywnych m.in. dla cementowni.