Gmina negocjuje właśnie z PKP warunki, na jakich mogłaby przejąć dworzec wraz z placem, który znajduje się przed wejściem. Samorząd chce wziąć go pod swoje skrzydła. Następnie planuje przeprowadzić w budynku generalny remont i udostępnić go pasażerom jako przesiadkowy dworzec kolejowo-autobusowy.
- Założenie jest takie, by skupić wszystko, co związane z transportem w jednym miejscu - tłumaczy Krzysztof Długosz, zastępca burmistrza Gogolina. - Planujemy zamontować w tym miejscu także tablice świetlne, które będą na bieżąco wyświetlać czas odjazdu i przyjazdu pociągów oraz autobusów. Przy okazji poprawi się wygląd tej części miasta, bo w ostatnich latach na dworcu nie przeprowadzano większych remontów.
Obecnie autobusy mają w Gogolinie swój główny przystanek za ośrodkiem kultury. Po wprowadzeniu zmian ten teren będzie przekształcony w parking samochodowy.
Zgodnie z przepisami samorząd może przejąć dworzec pod warunkiem, że będzie on nadal służył gminie w dziedzinie transportu. Obecnie największym problemem wydaje się być jedynie ogromna powierzchnia kolejowego budynku, którego większość pomieszczeń jest wyłączona z użytkowania.
- Robienie z całego budynku poczekalni nie ma najmniejszego sensu, więc będziemy musieli się poważnie zastanowić, jak wykorzystamy te wszystkie pomieszczenia - dodaje Długosz.
- Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to przekazanie dworca powinno nastąpić do końca tego roku - zapowiada Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?