Przez turystów Kędzierzyn-Koźle było zawsze traktowane jak pustynia. Nikt tu nie zaglądał, bo nie było po co. Ale w ostatnich latach zaczęło się to zmieniać.Najpierw powstała tu solidna baza hotelowa i gastronomiczna, a teraz władze miasta kreślą scenariusze kilku inwestycji komunalnych, które mogą całkowicie odmienić wizerunek Kędzierzyna-Koźla.
Planowana budowa parku wodnego na osiedlu Azoty, remont podzamcza i przebudowa kozielskiego Rynku mają nie tylko poprawić atrakcyjność miasta, ale także być kołem zamachowym dla lokalnej gospodarki. Wszystko dlatego, że wymienione wyżej inwestycje samorząd zamierza zrealizować w ramach tzw. partnerstwa publiczno-prywatnego.
- To formuła, która sprawdziła się już w wielu miastach - przekonuje prezydent Tomasz Wantuła. - Głównie chodzi o obiekty sportowe, kulturalne i zabytki. Realizowanie takich inwestycji wspólnie z prywatnymi podmiotami świetnie stymuluje lokalną gospodarkę.
Jak ma wyglądać takie partnerstwo prezydent niedawno tłumaczył na podstawie parku wodnego. Działkę i część pieniędzy na jego budowę gmina wyłoży z własnych pieniędzy, ale zasadniczy jej ciężar weźmie na siebie prywatny przedsiębiorca.
Już po wybudowaniu gmina będzie dopłacała do funkcjonowania aquaparku, ale w skali budżetu miasta nie będą to duże pieniądze. Korzyści z takiego rozwiązania będą mieli wszyscy: gmina - bo za niewielkie pieniądze zapewni mieszkańcom rozrywkę i możliwość uprawiania sportu, i prywatny biznes, który docelowo zarobi na prowadzonym parku wodnym.
W podobny sposób władze gminy chciałyby w niedalekiej przyszłości zagospodarować kozielskie podzamcze, a także przebudować kozielski Rynek, na płycie którego mogłyby stanąć kawiarnie i ogródki piwne. Szczegółów tych inwestycji magistrat jeszcze nie zdradził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?