Sprawa dotyczy nieterminowego wywozu śmieci przez spółkę Naprzód, która swoją siedzibę ma w Rydułtowach. Wygrała ona przetarg na obsługę mieszkańców gminy Krapkowice. Od lipca ludzie skarżyli się, że choć wystawiają śmietniki przed dom w wyznaczonym przez gminę terminie, to odpady nie były zabierane. W niektórych przypadkach pełne pojemniki stały nawet kilka dni zanim trafiły do śmieciarki.
Po skargach mieszkańców gmina sprawdziła dane z programu, który umożliwia śledzenie trasy przejazdu śmieciarek (dzięki nadajnikom GPS). Potwierdziły one, że firma nie odbiera śmieci w terminie. W związku z tym gmina nałożyła na spółkę Naprzód karę w wysokości 63 tys. złotych.
- To jedna z najwyższych kar, jaką w naszym województwie nałożono kiedykolwiek na firmę odpowiedzialną za wywóz śmieci - zauważa Andrzej Brzezina, wiceburmistrz Krapkowic. - Nałożyliśmy ją jednak w interesie mieszkańców. Już docierają do nas sygnały, że kara okazała się skuteczna, bo terminowość wywozu śmieci się poprawiła.
Andrzej Adamczyk, prezes spółki „Naprzód”, tłumaczy, że problemy z terminowością wynikły z dużej ilości odpadów zielonych, jaką wyprodukowali mieszkańcy. - Nie spodziewaliśmy się takiej ilości, co sprawiło, że nie nadążaliśmy z wywozem tych odpadów - mówi Adamczyk. - Te problemy odbiły się później na terminach odbiorów także innych rodzajów śmieci.
Adamczyk tłumaczy, że problemu już nie ma, bo firma skierowała do Krapkowic większą liczbę śmieciarek. W porozumieniu z gminą zmieniła także harmonogram wywozu śmieci, co powinno dodatkowo usprawnić ich odbiór.
Ale to nie koniec problemów spółki. Gmina analizuje obecnie skargi za miesiąc sierpień i wiele wskazuje na to, że za tamten miesiąc także naliczy firmie karę finansową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?