Gmina ma szanse na przejęcie terenów nad Jeziorem Otmuchowskim

Klaudia Bochenek
Jeśli gmina przejmie cześć terenów przy jeziorze od RZGW, pojawi się nadzieja na ich zagospodarowanie.
Jeśli gmina przejmie cześć terenów przy jeziorze od RZGW, pojawi się nadzieja na ich zagospodarowanie. Klaudia Bochenek
Takie nadzieje dały ostatnie rozmowy gminnych władz z przedstawicielami wrocławskiego RZGW. Niewykluczone, że do końca roku Otmuchów przejmie na przykład drogę dojazdową do ośrodków wypoczynkowych nad jeziorem.

A to by oznaczało, że gmina mogłaby wreszcie zainwestować w remonty i modernizacje, na których brak narzekają nie tylko sami mieszkańcy, ale przede wszystkim turyści odwiedzający Otmuchów. Twierdzą, że mimo iż jezioro jest, to wypocząć nad nim się nie da.

- Szkopuł w tym, że to zbiornik retencyjny, a tereny wokół niego należą do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Stąd gmina nie może wydać na nie ani złotówki - tłumaczy Kazimierz Mentel z otmuchowskiego wydziału rozwoju lokalnego.

Sytuacja ma się jednak zmienić, gdyż po długich staraniach RZGW w końcu wyraziło wstępną zgodę na przekazanie części terenów gminie. Byłaby to wspomniana już droga dojazdowa do ośrodka Sandacz, którą Otmuchów mógłby przejąć do końca tego roku.

- Więcej problemów będzie z działkami i posadowionymi na nich prywatnymi ośrodkami, które w świetle prawa w ogóle nie powinny tam istnieć - dodaje Mentel. - Niewykluczone jednak, że i temu będzie można zaradzić, odbudowując je na nowo, ale jako wyniesione w górę. Tak, by nie były zagrożone na wypadek wylania wody z jeziora.

Kolejne spotkanie z RZGW zaplanowano na przyszły tydzień w Otmuchowie. Przedstawiciele regionalnego zarządu będ mogli na własne oczy ocenić sytuację, a gminni włodarze wskazać, na których konkretnie jeszcze terenach im zależy.

Kłopot tylko w tym, że ostateczną zgodę na przekazanie gminie części przyjeziornych terenów podejmie nie wrocławski oddział RZGW, a prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska