Gmina Namysłów pomaga odnawiać kamienice

Tomasz Dragan
Grażyna Pawlęga: - Nasza kamienica zmieniła się nie do poznania.
Grażyna Pawlęga: - Nasza kamienica zmieniła się nie do poznania.
Domów do remontu jest tyle, że zaczyna brakować wykonawców.

Na Opolszczyźnie pomył z remontami elewacji za gminne pieniądze to nic nowego. Samorząd daje pieniądze na odnowienie budynku, a mieszkańcy spłacają należność w czynszu przez kilka lat. Ten układ wyjątkowo dobrze sprawdza się w Namysłowie.

- Sami nie dalibyśmy rady finansowo z tym remontem. Teraz mamy piękną kamienicę - mówi Grażyna Pawlęga ze Wspólnoty Mieszkaniowej przy ulicy Chrobrego nr 6.
W ciągu ostatnich 3 lat na remonty budynków decydowało się kilkanaście wspólnot mieszkaniowych. Teraz tempo jest dwukrotnie większe. W tym roku jest już 20 kamienic do remontu.
Zarządcy mieszkań przyznają, że wszystko za sprawą pędu remontowo-budowlanego, jaki mamy w kraju. W efekcie brakuje firm, które mogłyby od ręki wykonać zlecenie na remont. - Mamy nadzieję, że wyrobimy się z planem - mówi Zbigniew Ochmański, wiceprezes namysłowskiej gminnej spółki komunalnej Administracja Domów Mieszkalnych-Towarzystwa Budo- wnictwa Społecznego. Firma zajmuje się zarządzaniem wspólnotami mieszkaniowymi, organizuje remonty i pośredniczy w uzyskaniu kredytu z gminy.

Średnio remont elewacji budynku kosztuje minimum 40-50 tys. zł. Mieszkańcy muszą uskładać połowę sumy, bo gmina maksymalnie może pożyczyć wspólnocie 20 tys. zł. Mieszkańcy oddają kredyt w czynszu w rocznych ratach po 4 tys. zł. Odsetki to 2 procent rocznie. Jeżeli wspólnota spłaca raty regularnie i nie ma zadłużeń, burmistrz może umorzyć ostatnią ratę pożyczki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska