Gmina Otmuchów. Kolejne budynki z kanalizacją

Klaudia Bochenek
Mieszkańcy Kałkowa podłączeni zostaną do tej nowej oczyszczalni, z kolei ścieki z Wójcic popłyną do Nysy.
Mieszkańcy Kałkowa podłączeni zostaną do tej nowej oczyszczalni, z kolei ścieki z Wójcic popłyną do Nysy.
Sieć kanalizacyjna dotrze do części miasta, a także do Kałkowa i Wójcic. Wkrótce rusza budowa.

Niebawem ruszy jedna z największych naszych inwestycji. A właściwie to już ruszyła, bo wyłoniliśmy inżynierów projektu i został ogłoszony przetarg na wykonawstwo - mówi Burmistrz Otmuchowa Jan Woźniak. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwszą łopatę będzie można wbić w ziemie 10 lipca.

Kanalizacja obejmie tym razem trzy miejscowości: Kałków, Wójcice i część samego Otmuchowa. Mieszkańcy Kałkowa podłączeni zostaną do nowo wybudowanej oczyszczalni ścieków, a wójciczanie do nyskiego kolektora.

- W Otmuchowie kanalizować będziemy przede wszystkim rejon ulicy Grodkowskiej i Warszawskiej, gdzie nierzadko wciąż jeszcze stoją stare, poniemieckie szamba przelewowe - tłumaczy Jan Woźniak.

Jak zapewnia burmistrz inwestycja w mieście jest o tyle ważna, że na owych terenach, a dokładnie przy ulicy Grodkowskiej swój nowy zakład maja otmuchowskie "cukierki". - A spółka ZPC została zobligowana do włączenia się do sieci kanalizacyjnej.

Cała inwestycja kosztować będzie kilkadziesiąt milionów złotych. Ile dokładnie - wiadomo będzie dopiero po przetargach, jednak oczywistym jest, że Otmuchów samodzielnie nie podźwignie wszystkich kosztów.

- Nasz udział wyniesie w okolicach 15-20 procent kosztów inwestycji. Ponadto dostaliśmy maksymalne możliwe dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, kilkunastomilionową pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu oraz kilka milionów dotacji państwowych - wylicza Woźniak.

Niebawem ruszy też montaż przydomowych oczyszczalni ścieków w Ligocie, Lubiatowie i Sarnowicach, a w dalszej kolejności w Wierzbnie i Bukowie.

To wcale nie oznacza, że gmina skanalizowana będzie już w 100 procentach.

- Mamy łącznie aż 39 miejscowości i aby wszystkie w stu procentach były skanalizowane, potrzeba nie tylko czasu, ale przede wszystkim pieniędzy - podkreśla szef gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska